Roger Federer zatrudnił Ivana Ljubicicia, bo usłyszał "nie" od Severina Luthiego

East News
East News

Na łamach dziennika '"Blick" Severin Lüthi opowiedział o kulisach zatrudnienia przez Rogera Federera Ivana Ljubicicia. Kapitan Szwajcarii w Pucharze Davisa wyjawił, że otrzymał propozycję objęcia funkcji trenera bazylejczyka, ale musiał odmówić.

Severin Luthi to jedna z ważniejszych postaci w tenisowej karierze Rogera Federera. Obecny kapitan reprezentacji Szwajcarii w Pucharze Davisa współpracuje z Maestro od ośmiu lat. Przez ostatnie dwa sezony pełnił funkcję drugiego trenera. Głównym szkoleniowcem był Stefan Edberg, który kilka dni temu musiał zakończyć kooperację z 34-latkiem z Bazylei.

- Odejście Stefana było przesądzone, ponieważ już nie mógł z nami podróżować po świecie. I tak zgodził się współpracować z Rogerem o rok dłużej, niż planował - wyjaśniał Lüthi.

Po odejściu Edberga Federer i jego sztab poszukiwali osoby, która wypełni lukę po Szwedzie. Lüthi przyznał, że otrzymał propozycję objęcia posady głównego trenera. - Roger powiedział mi, że chciałby, abym to ja go prowadził. Musiałem odmówić, bo jestem również kapitanem reprezentacji Szwajcarii w Pucharze Davisa i to byłoby dla mnie za dużo - wyjawił.

- Uznaliśmy też, że dwóch trenerów to idealne rozwiązane. Oznacza to więcej motywacji i inspiracji dla Rogera - dodał kapitan reprezentacji Szwajcarii w Pucharze Davisa.

Dlaczego Federer zdecydował się na nawiązanie współpracy z Ivanem Ljubiciciem? - Rozmawialiśmy o wielu nazwiskach, aż w końcu dotarliśmy do Ivana. On jeszcze kilka lat temu był czołowym tenisistą świata, a przez ostatnie 2,5 roku pracował jako trener Milosa Raonicia - powiedział 39-latek z Berna.

Lüthi, który pozostanie drugim trenerem Federera, jest przekonany, że zatrudnienie Ljubičicia to dobry ruch. - Ivan był wielkim tenisistą i jest świetnym znawcą tej gry. Tenis Rogera na pewno się nie zmieni, ale wkład Ivana będzie bardzo cenny - ocenił Szwajcar.

Źródło artykułu: