Od wybuchu epidemii w 2015 roku, obecność wirusa Zika stwierdzono ostatnio w blisko 20 krajach Ameryki Południowej. Jedno z największych ognisk odnotowano w Brazylii, gdzie w sierpniu odbędą się igrzyska olimpijskie. Zagrożenie wynikające z ewentualnego zarażenia się wirusem, powoduje, że sportowcy zastanawiają się nad rezygnacją z walki o medale.
Pod znakiem zapytania stoi także występ Simony Halep, piątej rakiety świata. - Muszę być pewna, że będę tam bezpieczna. Kiedy gram w tenisa, moje zdrowie jest najważniejsze. Rozmawiałam już z wieloma lekarzami, jednak będę musiała to powtórzyć po Wimbledonie - przyznała piąta rakieta świata.
Z wyjazdu do Rio de Janeiro zrezygnowało już kilku utytułowanych golfistów, z Rorym McIlroyem i Vijayem Singhem na czele.
- Po tym turnieju podejmę ostateczną decyzję. Będę rozczarowana jeśli będę zmuszona zrezygnować, bo uwielbiam cały ten olimpijski klimat. Igrzyska są bardzo ważne dla mojego kraju, jednak najważniejsze jest zdrowie, dlatego muszę być ostrożna - wyznała Halep.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Wojciech Kowalewski: Portugalia ma duży potencjał i jest bardzo groźna (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}