W sobotę w finale deblowego Wimbledonu Łukasz Kubot razem z Brazylijczykiem Marcelo Melo pokonali parę Oliver Marach - Mate Pavić 5:7, 7:5, 7:6(2), 3:6, 13:11. Spotkanie trwało cztery godziny i 40 minut.
Dzień po triumfie Kubot wziął udział w tradycyjnej kolacji mistrzów. W poniedziałek polski tenisista wrócił do Polski, po 15 wylądował w Poznaniu.
- Świętowanie trwało dłużej niż finał. A taką wisienką na torcie była kolacja mistrzów. Wymieniłem w czasie tej uroczystości uścisk dłoni z Rogerem Federerem i tych pięknych momentów na pewno nie zapomnę do końca życia - powiedział "Super Expressowi".
- Przepraszam wszystkich, którym nie odpisałem na wiadomości z gratulacjami, ale było ich ponad 500 - dodał uradowany Kubot.
Za zwycięstwo w finale deblowego Wimbledonu duet Kubot - Melo otrzyma do podziału 400 tys. funtów.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Ronaldinho w Czeczenii. Zaprosił go prezydent
Super by było żeby Janowicza i Radwańską uprzedził i byłoby naprawdę co świętować , ale jak na razie to uprzedził Matkowskiego i innych deblistów, ale jeszcze nie Radwańska i Janowicza, chyba że zaczną grać debla. Czytaj całość
http://w1ktorchmia kropka blox kropka pl/2017/07/I-po-Wimbledonie.html Czytaj całość
Debel ma największe znaczenie na IO, głównie dla statystyk medalowych.
http://w1ktorchmia kropka blox kropka pl/2017/07/I-po-Wimbledonie.html Czytaj całość