WTA Seul: Jelena Ostapenko nie obroni tytułu. Trwa zwycięska seria Su-Wei Hsieh

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Jelena Ostapenko
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Jelena Ostapenko

Łotyszka Jelena Ostapenko na II rundzie zakończyła udział w turnieju WTA International w Seulu. Do półfinału awansowała Tajwanka Su-Wei Hsieh, która jest niepokonana od ośmiu meczów.

Jelena Ostapenko (WTA 10) miała zmierzyć się z Jekateriną Aleksandrową (WTA 122) w czwartek, ale wcześniejsze mecze ciągnęły się w nieskończoność z powodu deszczu i ta konfrontacja została odwołana. W piątek Łotyszka przegrała 3:6, 2:6 i nie obroni tytułu w Seulu. W ciągu 71 minut mistrzyni Rolanda Garrosa 2017 popełniła sześć podwójnych błędów i pięć razy oddała podanie.

W ubiegłym roku Ostapenko w Paryżu i Seulu zdobyła pierwsze singlowe tytuły w głównym cyklu. W obecnym sezonie Łotyszka zaliczyła finał w Miami i doszła do półfinału Wimbledonu. Ostatnie tygodnie są dla niej słabe. W Montrealu, Cincinnati, US Open i Seulu wygrała łącznie trzy mecze.

Aleksandrowa odniosła pierwsze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. Kilka godzin później Rosjanka wyszła na kort ponownie. Su-Wei Hsieh (WTA 29) rozbiła ją 6:0, 6:1. W ciągu 49 minut Tajwanka wykorzystała pięć z ośmiu break pointów i zdobyła 53 z 80 rozegranych punktów (66 proc.). To dla niej ósmy z rzędu wygrany mecz. W ubiegłym tygodniu zdobyła tytuł w Hiroszimie. W Seulu Hsieh była w opałach w I rundzie, ale wyeliminowała Szwajcarkę Jil Teichmann po obronie dwóch piłek meczowych.

Kolejną rywalką Tajwanki będzie Ajla Tomljanović (WTA 53), która zwyciężyła 6:2, 4:6, 7:5 Mandy Minellę (WTA 132). Reprezentantka Luksemburga z 2:6, 1:3 doprowadziła do trzeciej partii, a w niej od 2:0 straciła pięć gemów z rzędu. Znów ruszyła w pogoń i wyrównała na 5:5, ale końcówka należała do Australijki. W trwającym dwie godziny i 24 minuty meczu było 14 przełamań, z czego osiem dla Tomljanović. Tenisistka z Brisbane awansowała do drugiego w tym roku półfinału w głównym cyklu. W Rabacie dopiero w finale uległa Elise Mertens.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Tomasz Mackiewicz miał wspaniałą wizję, ale był postrzegany krytycznie

Kiki Bertens (WTA 12) pokonała 3:6, 6:3, 6:0 Jewgieniję Rodinę (WTA 84). W ciągu 96 minut Rosjanka popełniła pięć podwójnych błędów. Holenderka zaserwowała dziewięć asów i zdobyła 27 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała siedem z 10 break pointów.

Maria Sakkari (WTA 32) zwyciężyła 6:3, 4:6, 6:4 Irinę-Camelię Begu (WTA 55) po dwóch godzinach i 46 minutach. Greczynka uzyskała cztery przełamania i zdobyła o trzy punkty więcej od rywalki (104-101). Awansowała do trzeciego półfinału w sezonie, po Stambule i San Jose. W sobotę zmierzy się z Bertens.

KEB Hana Bank Korea Open, Seul (Korea Południowa)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
piątek, 21 września

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Kiki Bertens (Holandia, 2) - Jewgienija Rodina (Rosja) 3:6, 6:3, 6:0
Maria Sakkari (Grecja, 3) - Irina-Camelia Begu (Rumunia, 7) 6:3, 4:6, 6:4
Su-Wei Hsieh (Tajwan, 6) - Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) 6:0, 6:1
Ajla Tomljanović (Australia) - Mandy Minella (Luksemburg) 6:2, 4:6, 7:5

II runda gry pojedynczej:

Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) - Jelena Ostapenko (Łotwa, 1) 6:3, 6:2

Komentarze (1)
avatar
Kri100
22.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uuuu, u Ostapki też kryzys.