Finały ATP World Tour: Federer na inaugurację z Nishikorim. Debiut Kevina Andersona

Getty Images / Justin Setterfield / Na zdjęciu: Roger Federer
Getty Images / Justin Setterfield / Na zdjęciu: Roger Federer

W niedzielę rozpocznie się 49. edycja Finałów ATP World Tour. Panowie po raz 10. zagrają w Londynie. W pierwszym dniu Roger Federer zmierzy się z Keiem Nishikorim. Debiut w Masters zaliczy Kevin Anderson, którego rywalem będzie Dominic Thiem.

O godz. 15:00 na kort w hali O2 Arena wyjdą Kevin Anderson i Dominic Thiem. Afrykaner ma miłe wspomnienia z Londynu, gdyż w tym roku osiągnął finał Wimbledonu. W wieku 32 lat urodzony w Johannesburgu tenisista zadebiutuje w Finałach ATP World Tour. Jego austriacki przeciwnik grał już w Masters dwukrotnie. W latach 2016-2017 kończył turniej z bilansem 1-2 w grupie.

Jeszcze na początku 2018 roku Anderson był niepokonany w pojedynkach z Thiemem. Miał z Austriakiem bilans 6-0, ale potem przyszły porażki w Madrycie i US Open. W obecnym sezonie reprezentant RPA triumfował w turniejach ATP w Nowym Jorku i Wiedniu oraz był w finale zawodów w Pune, Acapulco i Wimbledonie. Z kolei Austriak zwyciężył w Buenos Aires, Lyonie i Petersburgu oraz przegrał mecze o tytuł w Madrycie i na kortach Rolanda Garrosa.

Po godz. 21:00 naszego czasu do walki o siódme trofeum w Finałach ATP World Tour i zarazem 100. w głównym cyklu przystąpi Roger Federer. Szwajcar triumfował w Masters w latach 2003-2004, 2006-2007 i 2010-2011. Od ostatniego tytułu minęło więc siedem lat, ale tenisista z Bazylei na pewno będzie w gronie faworytów tegorocznego turnieju. Jego łączny bilans w tej imprezie robi wrażenie, bo wynosi 55-13.

Przeciwnikiem Federera w niedzielnej sesji wieczornej będzie Kei Nishikori. Japończyk, półfinalista Masters z sezonu 2014 i 2016, ma ze Szwajcarem bilans 2-7. W tym roku uległ mu w ćwierćfinale zawodów w Szanghaju i Paryżu. Ostatni raz reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni wygrał z 20-krotnym mistrzem wielkoszlemowym w sezonie 2014 na kortach w Miami. W latach 2014-2015 spotkali się w fazie grupowej Finałów ATP World Tour i za każdym razem górą był Federer.

Notowany obecnie na trzecim miejscu w rankingu ATP Szwajcar triumfował w tym roku w Australian Open, Rotterdamie, Stuttgarcie i rodzinnej Bazylei. Do tego był w finale imprez w Indian Wells, Halle i Cincinnati. Nishikori rozpoczął sezon od występów w challengerach. Sięgnął po tytuł w Dallas i było to jego jedyne mistrzostwo w 2018 roku. Oprócz tego był w finale zawodów głównego cyklu w Monte Carlo, Tokio i Wiedniu.

Na niedzielę zaplanowano również dwa mecze turnieju debla. O godz. 13:00 zmagania w Londynie rozpoczną półfinaliści z dwóch poprzednich lat, Jamie Murray i Bruno Soares. Ich przeciwnikami będą Raven Klaasen z RPA i Nowozelandczyk Michael Venus. Będzie to ich czwarte starcie w sezonie. Wcześniej Brytyjczyk i Brazylijczyk byli lepsi w Rzymie i Waszyngtonie, ale doznali pięciosetowej porażki na trawnikach Wimbledonu.

Bilans 2-1 nad swoimi niedzielnymi rywalami mają również Nikola Mektić i Alexander Peya. Chorwat i Austriak zmierzą się o godz. 19:00 z debiutującymi w turnieju Juanem Sebastianem Cabalem i Robertem Farahem. Kolumbijczycy byli lepsi podczas Australian Open 2018, gdzie dotarli do finału. Potem jednak przegrali w Rio de Janeiro i Madrycie. Mektić także po raz pierwszy wystąpi w Finałach ATP World Tour. Partnerujący mu Peya był wspólnie z Soaresem w półfinale Masters w 2013 roku. Forma Austriaka jest wielkim znakiem zapytania, ponieważ od sierpnia leczył uraz łokcia.

Program 1. dnia Finałów ATP World Tour 2018:

od godz. 13:00 czasu polskiego
Jamie Murray (Wielka Brytania, 4) / Bruno Soares (Brazylia, 4) - Raven Klaasen (RPA, 6) / Michael Venus (Nowa Zelandia, 6)

nie przed godz. 15:00 czasu polskiego
Kevin Anderson (RPA, 4) - Dominic Thiem (Austria, 6)

nie przed godz. 19:00 czasu polskiego
Juan Sebastian Cabal (Kolumbia, 2) / Robert Farah (Kolumbia, 2) - Nikola Mektić (Chorwacja, 7) / Alexander Peya (Austria, 7)

nie przed godz. 21:00 czasu polskiego
Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Kei Nishikori (Japonia, 7)

ZOBACZ WIDEO: Para polskich wspinaczy zdominowała MŚ. "Niesamowite! Do tej pory przechodzi mnie dreszcz"

Komentarze (5)
avatar
steffen
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piesek Pawłowa na posterunku :D 
don paddington
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy grupa z udziałem Ulepszonego Rodżera gra dzień wcześniej niż grup Novaka, ponieważ i to zostało znów szczęśliwym trafem dla Rodżera wylosowane? Czy po prostu Rodżer zażyczył sobie od organ Czytaj całość
don paddington
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rodżer w wieku Andersona, 6 lat temu, mając 32 lata nie liczył się w tenisie przez kolejne lata, aż do sławetnej " ciężkiej kontuzji kolana", kiedy wrócił totalnie Ulepszony po pół rocznej prze Czytaj całość