Timea Babos i Kristina Mladenović są obrończyniami tytułu w Mistrzostwach WTA. Przed rokiem triumfowały w Singapurze, gdzie impreza odbyła się po raz ostatni. W tym tygodniu w Shenzhen odniosły już dwa zwycięstwa. W poniedziałek wygrały 6:2, 5:7, 10-6 z siostrami Hao-Ching Chan i Latisha Chan. W środę Węgierka i Francuzka pokonały 7:5, 6:2 Niemkę Annę-Lenę Groenefeld i Holenderkę Demi Schuurs.
W pierwszym secie Babos i Mladenović wróciły ze stanu 3:5 i obroniły dwie piłki setowe przy 4:5. W drugiej partii od 0:2 zdobyły sześć gemów z rzędu. W ciągu 74 minut Węgierka i Francuzka odparły siedem z dziewięciu break pointów, a same wykorzystały pięć z 13 szans na przełamanie.
Zobacz także - WTA Finals: konsekwentna Elina Switolina w półfinale. Błędy zgubiły Simonę Halep
Groenefeld i Schuurs w tym roku nie zdobyły razem tytułu, ale zanotowały pięć finałów (Doha, Rzym, Birmingham, Toronto, Cincinnati). Niemka w kwietniu triumfowała w Charlestonie w parze z Alicją Rosolską. Po turnieju w Shenzhen zakończy karierę.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"
Babos i Mladenović wspólnie wywalczyły dwa wielkoszlemowe tytuły. Rok temu wygrały Australian Open, a w obecnym sezonie zwyciężyły w Rolandzie Garrosie. Węgierka i Francuzka zapewniły sobie awans do półfinału. W piątek zmierzą się z Elise Mertens i Aryną Sabalenką.
Jeśli Belgijka i Białorusinka pokonają Babos i Mladenović zajmą pierwsze miejsce w grupie czerwonej. Mertens i Sabalenka mogą awansować nawet w przypadku porażki w piątek, jeśli siostry Chan będą lepsze od Groenefeld i Schuurs. Jedyna szansa Niemki i Holenderki na półfinał to ich zwycięstwo nad Tajwankami, które nie mają już szans na awans, przy jednoczesnej wygranej Babos i Mladenović z Mertens i Sabalenką.
WTA Finals, Shenzhen (Chiny)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 14 mln dolarów
środa, 30 października
Grupa Czerwona:
Timea Babos (Węgry, 3) / Kristina Mladenović (Francja, 3) - Anna-Lena Groenefeld (Niemcy, 8) / Demi Schuurs (Holandia, 8) 7:5, 6:2