Roger Federer przedstawił cele na sezon 2020. Szwajcar wierzy, że może zdobyć wielkoszlemowy tytuł

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Roger Federer
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Roger Federer

Roger Federer opowiedział o swoich celach na sezon 2020. Szwajcar wierzy, że wciąż jest w stanie zdobywać tytuły wielkoszlemowe i właśnie imprezy tej rangi będą dla niego priorytetowe.

W tym artykule dowiesz się o:

Roger Federer zdobył 20 tytułów wielkoszlemowych. Jest rekordzistą pod tym względem, lecz na tytuł tej rangi czeka od 2018 roku i triumfu w Australian Open. W mijającym sezonie nie zdołał wygrać żadnego turnieju Wielkiego Szlema. Najbliżej był w Wimbledonie, w którym doszedł do finału, lecz w spotkaniu o mistrzostwo nie wykorzystał dwóch meczboli i przegrał z Novakiem Djokoviciem. Prócz tego dotarł do półfinału Rolanda Garrosa oraz 1/8 finału w Australian Open i US Open.

38-latek wciąż jednak wierzy, że stać go na wygrywanie turniejów wielkoszlemowych. I właśnie to jest jego celem na sezon 2020. - W okresie między sezonami będę trenował bardzo ciężko, jak wszyscy. Wiem, że mogę wygrać Australian Open - powiedział, cytowany przez portal tennis365.com, podczas konferencji prasowej w Meksyku, będącym kolejnym krajem, który odwiedził w ramach latynoskiego tournee.

- Australian Open to pierwszy turniej w sezonie, więc zawsze jest dla mnie priorytetem. W 2017 i 2018 roku miałem dwa niesamowite lata, kiedy tam wygrałem. To nie było tak dawno temu, więc daje mi to wiarę, że mogę dokonać tego ponownie - mówił.

Zobacz także - "Byłeś, jesteś i będziesz największy". Słowa Diego Maradony wzruszyły Rogera Federera

ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie Wisła 2019. Dawid Kubacki zadowolony po konkursie. "Nie zawsze dobre skoki są dalekie"

Zapytany o pozostałe cele na przyszły rok, odpowiedział: - Wimbledon zawsze jest dla mnie priorytetem. Nie muszę o tym wiele mówić. Bardzo ważne dla mnie będą igrzyska olimpijskie. Zamierzam zagrać w Tokio, co będzie dla mnie ekscytujące. A potem, wraz z upływem sezonu, oczywiście US Open i ATP Finals, jeśli się zakwalifikuję.

W 2020 roku Szwajcar zamierza wciąż ostrożnie planować swój kalendarz występów. - Na tym etapie mojej kariery każdy turniej, w którym biorę udział, jest dla mnie ważny - podkreślił.

Zobacz także - Roger Federer uważa, że Rafael Nadal jest w stanie pobić jego osiągnięcia. "Może zostać tenisistą wszech czasów"

Komentarze (4)
SferaDysona_
25.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Dawaj Rodż,jeszcze jeden szlem do kolekcji. 
avatar
kosiarz.trawnikow
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@fanka Rożera: O Rodżerze pisze się najwięcej, ponieważ jest najlepszy. A skąd wiemy, że Rodżer jest najlepszy? Bo się o nim najwięcej pisze. Proste jak drut! 
fanka Rożera
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dlaczego redaktor M.M. manipuluje wkólko opinią publiczną i nigdy nie pisze tyle o planach Djokovicia, Nadala, Murraya, a tylko o planach Rożera? Nie wstyd? 
avatar
Sharapov
24.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może ale ten tegoroczny Łimbldon do teraz nie mogę zapomnieć, katastrofa to była ale to mało powiedziane