Tenis. Wayne Gretzky zachwycony Bianką Andreescu. "Jest doskonałym przykładem dla młodych Kanadyjczyków"

Getty Images /  Lintao Zhang / Na zdjęciu: Bianca Andreescu
Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Bianca Andreescu

- Jestem pod wrażeniem nie tylko jej gry, ale również tego, jak radzi sobie z mediami. Utrzymuje spokój, nie traci głowy, jest pełna pokory i pozytywna. Bianca Andreescu to doskonały przykład dla młodych Kanadyjczyków - powiedział Wayne Gretzky.

W tym artykule dowiesz się o:

Wayne Gretzky, legenda kanadyjskiego hokeja, jest zachwycony Bianką Andreescu. - Pamiętam, jak zobaczyłem jej pierwszy mecz w Indian Wells. Pomyślałem, że to jeden z najciężej pracujących sportowców, z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia w życiu - cytuje czterokrotnego zdobywcę Pucharu Stanleya z Edmonton Oilers portal wtatennis.com.

- Wygrała ten turniej, a później w finale US Open rywalizowała przed wszystkimi fanami, którzy dopingowali jedną z największych sportowych legend wszech czasów. Pokonała Serenę Williams, była wyjątkowa. Mam dla niej wielki szacunek za to, jak sobie poradziła z presją - dodał 59-letni Gretzky.

Wybitny hokeista jest pod wrażeniem nie tylko gry 19-letniej Andreescu. - Zachwycam się tym, jak radzi sobie z mediami. Utrzymuje spokój, nie traci głowy, jest pełna pokory i pozytywna. Bianca to doskonały przykład dla młodych Kanadyjczyków. Jest niezwykła i zasługuje na wszelkie pochwały - skomentował.

Andreescu w 2019 roku wygrała 48 z 55 meczów. Triumfowała w Indian Wells, Toronto i US Open. Awansowała na czwarte miejsce w rankingu. Młodej Kanadyjki nie oszczędzają kontuzje. W obecnym sezonie, przerwanym w marcu przez pandemię koronawirusa, nie rozegrała żadnego meczu z powodu problemów z kolanem.

Zobacz także:
Magda Linette trenuje w USA. Ćwiczyła z mistrzynią Australian Open
UTR Pro Match Series: Alison Riske obroniła piłki meczowe. Wygrane Danielle Collins i Ajli Tomljanović

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy

Komentarze (0)