Paula Kania-Choduń po raz drugi w tym roku wzięła udział w zawodach głównego cyklu. W ubiegłym tygodniu w Lyonie odpadła w I rundzie, a jej partnerką była Norweżka Ulrikke Eikeri. W Guadalajarze tenisistka z Sosnowca wystąpiła razem z Ankitą Rainą. Polka i Hinduska przegrały 6:7(7), 2:6 z Eugenie Bouchard i Coco Vandeweghe.
W pierwszym secie Kania i Raina dwa razy miały przewagę przełamania. Wyszły na 2:0, a później na 3:2. Rywalki wyrównały na 2:2, a następnie prowadziły 4:3, 5:4 i 6:5. W 12. gemie Polka i Hinduska obroniły piłkę setową. W tie breaku z 3-5 wyszły na 6-5, ale zmarnowały setbola. Bouchard i Vandeweghe ostatecznie skruszyły ich opór i przy 8-7 wykorzystały trzecią piłkę setową.
W drugiej partii prym wiodły Kanadyjka i Amerykanka. Uzyskały dwa przełamania, w czwartym gemie odparły break pointa i wyszły na 4:0. Miały okazję na 5:0, ale Kania i Raina obroniły się przed kolejną stratą podania. Przy 5:2 Bouchard i Vandeweghe zapewniły sobie awans za pierwszą piłką meczową.
W trwającym 89 minut meczu Kanadyjka i Amerykanka zdobyły 31 z 43 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniły pięć z siedmiu break pointów, a same wykorzystały cztery z 12 szans na przełamanie.
Bouchard i Vandeweghe grają w Guadalajarze dzięki dzikiej karcie. Kanadyjka jest finalistką Wimbledonu 2014 w singlu. Amerykanka w grze pojedynczej dotarła do dwóch wielkoszlemowych półfinałów w 2017 roku, a w podwójnej triumfowała w US Open 2018. Kolejnymi ich rywalkami będą rozstawione z numerem trzecim Australijki Ellen Perez i Astra Sharma.
Raina miesiąc temu w Melbourne (Phillip Island Trophy) odniosła pierwszy triumf w głównym cyklu (wspólnie z Rosjanką Kamillą Rachimową). Kania wystąpiła w sześciu deblowych finałach w WTA Tour (ostatni to Praga 2016) i jeden z nich wygrała. W 2012 roku zdobyła tytuł w Taszkencie, a jej partnerką była Białorusinka Polina Piechowa.
Abierto Zapopan, Guadalajara (Meksyk)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 235,2 tys. dolarów
środa, 10 marca
I runda gry podwójnej:
Eugenie Bouchard (Kanada, WC) / Coco Vandeweghe (USA, WC) - Paula Kania-Choduń (Polska) / Ankita Raina (Indie) 7:6(7), 6:2
Zobacz także:
Iga Świątek przemówiła po porażce z Muguruzą. "Trudno ułożyć wszystkie puzzle"
"Muguruza udzieliła lekcji 19-latce". Hiszpańskie media o porażce Igi Świątek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!
Czy w 2021 roku Paula Kania zdobędzie tytuł w deblu? 
na Instagramie 
na Facebooku 
