Tokio 2020. Turniej koszykówki 3x3 nabiera tempa. Bezpośredni półfinał w zasięgu Polaków

Dwa dni i 32 mecze za nami - co ciekawego wydarzyło się w tym czasie podczas Tokio 2020? Warto dodać, że koszykówka 3x3 debiutuje na igrzyskach olimpijskich.

Historyczne pierwsze punkty zdobył Przemysław Zamojski, ale Polacy musieli uznać wyższość rywali z Łotwy (21:14). W sesji wieczornej udało się jednak odkuć wygrywając 21:20 po dogrywce z Japonią. Bohaterem okazał się Zamojski, który trafił kluczową dwójkę.

Od początku na fotelu lidera usadowili się Serbowie. Liderzy światowego rankingu nie dali szans Chinom (22:13), a potem wymęczyli triumf nad Holendrami (16:15). Żadnej innej ekipie pierwszego dnia nie udało się odnieść dwóch zwycięstw.

Wyniki meczów sobotnich w turnieju męskim:

Polska - Łotwa 14:21 Chiny - Serbia 13:22 ROC - Chiny 21:13 Serbia - Holandia 16:15 Łotwa - Belgia 20:21 Japonia - Polska 20:21 Holandia - ROC 18:15 Belgia - Japonia 16:18[nextpage]Kolejnymi, którzy stanęli na drodze Serbów, byli Polacy. Rozpoczęło się znakomicie, bo od prowadzenia naszych 10:5. Potem rywale zaliczyli jednak serię 10:1 i utrzymali miano bezbłędnych. Aktualnie z bilansem 4:0 przewodzą w tabeli.

Dyspozycja Biało-Czerwonych była jednak rosnąca, co udowodnili w starciu z ROC wygranym 21:16.

Na zwycięską ścieżkę weszli też Łotysze oraz Holendrzy. Oba te zespoły w niedzielę stanęły do walki z Azjatami, którzy uważani są za najsłabszych uczestników turnieju. Swoich szans nie zmarnowali.

Wyniki meczów niedzielnych w turnieju męskim:

ROC - Belgia 16:21 Polska - Serbia 12:15 Chiny - Łotwa 17:18 Serbia - Belgia 21:14 ROC - Polska 16:21 Japonia - Holandia 20:21 Holandia - Chiny 21:18 Łotwa - Japonia 21:18

Zobacz także: To był najlepszy mecz Polaków! Tak to powinno wyglądać[nextpage]Jak wygląda sytuacja w tabeli? Serbowie pewnie prowadzą z kompletem zwycięstw. Polacy po dwóch dniach mają bilans 2:2. Sytuacja wyjściowa nie jest najgorsza - Biało-Czerwoni nadal mają realne szanse na drugie miejsce, które premiuje bezpośrednim awansem do półfinału.

Do fazy pucharowej łącznie awans uzyska sześć najlepszych ekip.

Zobacz także: Świetna wiadomość dla Biało-Czerwonych! Polacy zachwyceni[nextpage]Wykluczenie z powodu COVID-19 Katie Lou Samuelson nie wybiło z uderzenia koszykarek z USA. Amerykanki przyleciały do Japonii po złoto i od początku realizują swój plan.

Pierwszego dnia rozbiły najpierw Francuzki (17:10), potem Mongołki (21:9). Tempa próbowały dotrzymać im reprezentantki ROC, które również pierwszego dnia okazały się bezbłędny.

Wyniki meczów sobotnich w turnieju kobiet:

ROC - Japonia 21:18 Chiny - Rumunia 21:10 ROC - Chiny 19:9 Rumunia - Japonia 8:20 Włochy - Mongolia 15:14 USA - Francja 17:10 Mongolia - USA 9:21 Francja - Włoch 19:16

ZOBACZ WIDEO: Zimny prysznic dla polskich siatkarzy. "Z nożem na gardle potrafimy lepiej grać"[b]

[/b][nextpage]Po drugim dniu niepokonana mogła być już jednak tylko jedna z tych ekip - w ostatnim meczu niedzieli doszło bowiem do bezpośredniej konfrontacji USA z ROC. Wygrały te pierwsze (20:16). Czy tak będzie wyglądał też finał imprezy?

Nadspodziewanie dobrze wyglądają Japonki i Chinki - to one usadowiły się za plecami uciekającej dwójki po swoich dubletach w niedzielę.

Od całej stawki odstaje reprezentacja z Mongolii - jej bilans po czterech meczach to 0:4, a w małych punktach sytuacja wygląda 38:76.

Wyniki meczów sobotnich w turnieju kobiet:

Japonia - Mongolia 19:10 Rumunia - Włochy 14:22 Mongolia - ROC 5:21 Chiny - Włochy 22:13 Rumunia - USA 11:22 Japonia - Francja 19:15 Chiny - Francja 20:13 ROC - USA 16:20

Zobacz także: Michael Hicks: Wiem, że mecze z Rosją są wyjątkowe[nextpage]Po niedzielnej sesji gier na czele bezkonkurencyjne na chwilę obecną Amerykanki mają autostradę do półfinałów. Na tej samej ścieżce wydają się być również koszykarki ROC.

Najciekawiej powinno być w walce o awans do fazy pucharowej, gdzie na chwilę obecną trzy zespoły walczą o dwa miejsca.