Kolejny polski gest pomocy wobec Cimanouskiej. Wielkie wsparcie
Kryscina Cimanouska otrzymała od naszego kraju wizę humanitarną. Po tym jak biegaczka wyraziła zainteresowanie kontynuowaniem kariery sportowej w Polsce, Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu wykonało kolejne gesty wsparcia.
Ostatecznie to właśnie od Polski otrzymała wizę humanitarną - podobnie jak jej mąż, Arseń Zdaniewicz. - Teraz czuję się w pełni bezpieczna. Polski rząd bardzo pomaga i zagwarantował nam ochronę. Czekam na męża, który niedługo przyleci - przyznała w rozmowie z TVN24. (więcej TUTAJ)
Jak się jednak okazuje, to nie koniec gestów pomocy wobec Białorusinki. W poniedziałek Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu poinformowało, że Kryscina Cimanouska uzyska m.in. opiekę Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
ZOBACZ WIDEO: Pogoda nie pomagała podczas igrzysk w Tokio. "Wielkie imprezy często są rozgrywane w ciężkich warunkach"Wszystko ze względu na to, że biegaczka wyraziła zainteresowanie kontynuowaniem kariery sportowej w naszym kraju. "Będzie również objęta stypendium sportowym i wsparciem indywidualnym ze strony mecenasów polskiego sportu" - czytamy na stronie ministerstwa.
Wygląda na to, że Kryscina Cimanouska nie musi martwić się o dalsze starty. Sama też nie wyklucza, że w przyszłości będzie reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej. - Jeżeli to tylko będzie możliwe - komentuje sportsmenka w "Rzeczpospolitej". (więcej TUTAJ)
Zobacz też:
Artur Boruc zabrał głos przed arcyważnym meczem. "Zawsze mam tremę"
Imprezy, gry agentów, brak motywacji. Dlaczego gwiazdy odchodziły z Barcelony?
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
yes Zgłoś komentarz
odmówiła biegu w sztafecie i zaczęło się... -
Jerzy Oleszczuk Zgłoś komentarz
Dziwne. Skąd mąż ma przylecieć?. Z Mińska?. To "dyktator" go wypuści?. Są małżeństwem o innych nazwiskach?. Okaże się, że mąż to facetka, ale by było.