Tokio 2020. "Sytuacja jest kuriozalna". Reprezentant Polski skomentował ostatnie wydarzenia
Bartosz Piszczorowicz, jeden z pływaków, którzy nie wystąpią ostatecznie na igrzyskach w Tokio, zabrał głos w sprawie. Uważa, że doszło do kuriozum i zapowiedział, że będzie trzymał kciuki za tych, którzy wystartują.
Możliwości startu pozbawieni zostali Alicja Tchórz, Aleksandra Polańska, Mateusz Chowaniec, Dominika Kossakowska, Jan Hołub oraz Bartosz Piszczorowicz. Ten ostatni zabrał głos w sprawie za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Niestety, jak już wiecie, bądź nie wiecie, nie wystartuję na igrzyskach olimpijskich. Sytuacja jest kuriozalna i nie chcę się w nią wgłębiać" - napisał na Instastories.
ZOBACZ WIDEO: Piotr Lisek człowiekiem wielu talentów. Nietypowe hobby naszego mistrza!"Pozostaje mi życzyć powodzenia reszcie zawodników. Słuchajcie kochani, będę za was trzymał kciuki jak nigdy wcześniej, bo widziałem na własne oczy wasze całe poświęcenie. Mam nadzieję, że razem stworzymy lepszą przyszłość polskiego pływania" - dodał Piszczorowicz.
Pływacy wystosowali list otwarty, w którym domagali się dymisji prezesa PZP. Paweł Słomiński natomiast w rozmowie z WP SportoweFakty zapowiedział, że opublikuje oświadczenie, w którym zaprezentuje swoje stanowisko.
Czytaj także:
- Tomasz Skrzypczyński: Wystawieni na pośmiewisko (komentarz)
- Skandal z udziałem reprezentacji Polski w pływaniu. Zawodnicy opublikowali list otwarty!