Podczas Copernicus Cup fenomenalny wynik w trójskoku osiągnęła Paraskevi Papahristou. W piątej próbie Greczynka zanotowała 14.60 metrów. To nie tylko jej rekord życiowy, ale i całego mityngu, który w Toruniu rozgrywany jest od 2015 roku.
Co więcej, okazało się, że Papahristou po świetnym skoku awansowała na pierwsze miejsce światowych list w trójskoku. W tym roku jeszcze żadna z lekkoatletek nie zanotowała lepszego wyniku.
Greczynka po skoku tańczyła, skakała i dosłownie szalała na bieżni. Podczas mityngu już żadna zawodniczka nie zdołała poprawić tej próby.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: trochę wolnego miejsca, mata, ręcznik... Tak trenuje znana trenerka
Ostatecznie Papahristou wyprzedziła Białorusinkę Wijaletę Skwartsową (14.39) i Amerykankę Tori Franklin (14.08). Najlepsza z Polek, Adrianna Szóstak, zajęła piąte miejsce (13.55). Za nią znalazły się Agnieszka Bednarek (13.55) i Aleksandra Nowakowska (12.94).
W środę Toruń na jeden dzień stał się stolicą światowej lekkoatletki. Niestety, w związku z obostrzeniami związanymi z pandemią koronawirusa, na trybunach nie mogli zasiąść widzowie.
Takie rzeczy podczas @CopernicusCup w ToruniuNajpierw najlepszy wynik na światowych listach w 2021 roku... a potem dzika radość Greczynki Paraskevi Papahristou #tvpsport https://t.co/mDhNNReWRv pic.twitter.com/QPskjmIWph
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 17, 2021
Czytaj też:
-> Rosjanie zdyskwalifikowani. Wymyślili wypadek, by ochronić mistrza świata
-> Nietypowy dystans i dobry wynik Patryka Dobka. Znakomita Święty-Ersetic