Emocje biathlonowe - zapowiedź kolejnego dnia ZIO w Vancouver

Wyniki polskich biathlonistek były największą pozytywną niespodzianką spośród wszystkich reprezentantów naszego kraju w Vancouver. Weronika Nowakowska była piąta, Agnieszka Cyl siódma, a Krystyna Pałka piętnasta. Teraz przed Polkami ostatni indywidualny start w Kanadzie – w biegu ze startu wspólnego. Nadzieja na kolejny udany występ leży w perfekcyjnym strzelaniu, gdyż w przypadku niecelnych prób trudno będzie o dobre miejsce. Gdyby jednak któraś z naszych zawodniczek znów popisała się takim wynikiem strzeleckim jak kilka dni temu, może być kolejna miła niespodzianka.

Wcześniej na trasę tej samej konkurencji wyjdzie Tomasz Sikora. Niewykluczone, że będzie to ostatni olimpijski start medalisty z Turynu w całej jego długiej karierze. Cztery lata temu we Włoszech wiele wskazywało na to, że o sukces będzie ciężko, gdyż Polak spisywał się słabo; teraz sytuacja jest nieco podobna, gdyż medalu jak na razie nie ma, jednak rezultaty Sikory są znacznie lepsze niż w Turynie. Kto wie, może więc powtórzy się scenariusz sprzed czterech lat i na koniec swoich występów Polak błyśnie formą.

W niedzielę dwa finałowe ślizgi czekają ponadto naszych bobsleistów. Dwójka dowodzona przed Dawida KupczykaKatarzyna Bachleda-Curuś, którą czeka start na 1500 metrów. W tej konkurencji zobaczymy jeszcze Luizę Złotkowską oraz olimpijską debiutantkę Natalię Czerwonkę.

Z olimpijskim debiutem mamy do czynienia nie tylko w przypadku sportowców, ale i konkurencji. Po raz pierwszy w dziejach igrzysk rozegrany zostanie bowiem finał w widowiskowym skicrossie. W tej dyscyplinie w Vancouver nie ma Polaków, choć w naszym kraju są zawodnicy ją uprawiający.

Ostatni komplet medali rozdany zostanie w superkombinacji alpejskiej mężczyzn. Program XXI ZIO – 21.02 :