Lada moment startuje nowy sezon długodystansowych mistrzostw świata EWC - pierwsza runda odbędzie się w dniach 13-16 kwietnia na torze Le Mans. Dlatego też zawodnicy i zespoły pieczołowicie przygotowują się do 24h Motos. Niestety, przedsezonowe treningi zakończyły się tragicznie dla Clementa Stolla.
27-latek przygotowywał się do pierwszego wyścigu EWC wraz z nowym zespołem Ecole de la Performance. W środę podczas testów na torze Circuit Paul Armagnac w pobliżu Nogaro motocyklista popełnił błąd i zanotował upadek. Doprowadził on do poważnych obrażeń u Francuza.
Z informacji dziennika "La Depeche du Midi" wynika, że gdy przy francuskim motocykliście pojawiły się służby medyczne, nie wykryto u niego funkcji życiowych. Ratownicy podjęli decyzję o reanimacji Stolla, po czym przetransportowano go helikopterem do szpitala Purpan w Tuluzie. Lekarze od początku oceniali jego stan jako krytyczny.
W piątek ze szpitala w Tuluzie dotarła informacja o śmierci Stolla. "Społeczność długodystansowych mistrzostw świata EWC składa kondolencje i chce przekazać wyrazy współczucia rodzinie i przyjaciołom Stolla, a także pracownikom zespołu Ecole de la Performance" - przekazali organizatorzy mistrzostw świata.
Clement Stoll miał zaplanowane kolejne treningi na ten tydzień - po wizycie na torze w Nogaro miał następnie sprawdzać nowy motocykl w weekend w Pau-Arnos. W tej chwili nie jest jasne, czy jego zespół podejmie się startu w nadchodzącym sezonie EWC w obliczu tragicznej śmierci 27-latka.
Czytaj także:
- Robert Kubica zapisze się w historii? Rozpoczyna drogę po realizację marzenia
- Tak Rosjanin ograł TSUE. Kompromitacja unijnych prawników