Kolejny śmiertelny wypadek na wyspie Man

Minęło kilka godzin od śmierci Daveya Lamberta, a podczas wyścigów ulicznych na wyspie Man zginął kolejny motocyklista. W środę organizatorzy poinformowali o śmiertelnym wypadku Jochema van den Hoeka.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Znicz / Znicz
Wyścigi Tourist Trophy na wyspie Man co roku przyciągają tłumy kibiców. Przez wiele lat były organizowane jako jedna z rund motocyklowych mistrzostw świata, jednak spora liczba wypadków śmiertelnych sprawiła, że FIM usunęła zawody z kalendarza. Od tego momentu impreza odbywa się pod nazwą Isle of Man TT Festival.

W niedzielę na trasie wyścigu klasy Superbike doszło do wypadku Daveya Lamberta. 48-latek trafił do szpitala w Liverpoolu, ale nie udało się go uratować. We wtorkowy wieczór rodzina brytyjskiego motocyklisty poinformowała o jego śmierci.

Kilka godzin po tej informacji, życie na wyspie Man stracił kolejny motocyklista. Podczas rozgrywanego w środowy poranek wyścigu klasy Superstock doszło do upadku Jochema van den Hoeka. 28-latek z Holandii doznał rozległych obrażeń wewnętrznych i poniósł śmierć na miejscu.

Jak na ironię, van den Hoek brał też udział w niedzielnej rywalizacji Superbike'ów, w której zginął Lambert. Holenderski motocyklista ukończył tamten wyścig na drugiej pozycji. - Pragniemy złożyć kondolencje najbliższym Jochema - przekazali organizatorzy wyścigów na wyspie Man.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×