O kulisach śmiertelnego wypadku Stefano Bianco napisała "La Stampa". Z informacji dziennika wynika, że były uczestnik motocyklowych mistrzostw świata na jednym ze skrzyżowań zderzył się czołowo z ciężarówką, jadąc motocyklem Honda CBR600 RR.
Według ustaleń policji, to kierowca ciężarówki wymusił pierwszeństwo na Bianco. Miał on tłumaczyć się tym, że nie dostrzegł zbliżającego się motocykla.
Bianco razem z motocyklem odbił się od ciężarówki i następnie przeleciał na drugą stronę jezdni, tuż pod nadjeżdżającego Fiata Pandę. Mimo wezwania na miejsce helikoptera i pogotowia lotniczego, nie udało się go uratować.
Bianco miał 34 lata. Karierę w motocyklowych mistrzostwach świata zaczął w roku 2000, mając ledwie 15 lat i 2 dni. Stał się wówczas najmłodszym debiutantem w historii cyklu MotoGP.
Włosi byli przekonani o ogromnym talencie Bianco, ale ten nigdy nie przełożył świetnych wyników z krajowych mistrzostw na międzynarodową arenę. Na motocyklach o pojemności 125 ccm spędził ponad pięć sezonów, ale nie wygrał ani jednego wyścigu. Jego kariery nie uratowała też przesiadka na maszynę 250 ccm.
Czytaj także:
Oto, dlaczego Kubica nie trafił do Audi
Red Bull nie zamierza odpuszczać FIA ws. afery z Ferrari