Polacy marzą o tym, by któregoś dnia w Formule 1 znów pojawił się Polak. Robert Kubica wypadł z elitarnej stawki po sezonie 2019, ale wśród młodych kierowców nie brakuje talentów, które pewnego dnia mogą podążyć drogą krakowianina. Bez wątpienia do takich kierowców z potencjałem należy Kacper Sztuka, o czym świadczą jego wyniki we włoskiej Formule 4.
Reprezentant akademii talentów Orlen Team zaliczył fantastyczny weekend na Paul Ricard. 17-latek z Cieszyna wygrał każdy z rozgrywanych tam wyścigów. "Nie potrafię znaleźć słów, by opisać to, jak się teraz czuję. Hat-trick na Paul Ricard. Ogromne podziękowania dla mojej rodziny, sponsorów i was - najlepszych kibiców" - napisał młody Polak na Twitterze po życiowym sukcesie.
Już wcześniej, po zwycięstwie w drugim wyścigu, Sztuka podkreślał, że jego ekipa musi "dalej naciskać" i chwalił ustawienia samochodu, a także pracę wykonaną przez zespół US Racing. - To był absolutnie mój najlepszy wyścigowy weekend w moje karierze - przyznał młody cieszynianin.
ZOBACZ WIDEO: "Pudzianowski zrobił największy błąd". Mówi prosto z mostu
Świetny weekend na Paul Ricard sprawił, że Sztuka awansował w klasyfikacji generalnej włoskiej F4. Obecnie młody Polak z 183 punktami zajmuje trzecie miejsce w mistrzostwach. Drugi jest Ugo Ugochukwu z akademii talentów McLarena - Amerykanin zgromadził dotąd 186 "oczek".
Ze sporą przewagą we włoskiej F4 prowadzi Arvid Lindblad. 15-latek wspierany przez Red Bulla zdobył w dotychczas rozegranych wyścigach 245,5 punktu. Sam fakt, że przed Sztuką znajdują się wyłącznie kierowcy wspierani przez zespoły F1 pokazują, że mamy do czynienia ze sporym talentem, który warto wspierać.
Po rundzie na Paul Ricard włoska F4 udała się na wakacje. Kolejne wyścigi odbędą się we Włoszech - na torze Mugello (1 października) i Vallelunga (15 października).
Czytaj także:
- Awantura w F1. Kto złamał przepisy?
- Verstappen pokazał Hamiltonowi miejsce w szeregu. Kolejny "popis" Ferrari