W Rosji wybuchł skandal. "Doszło do masakry"

W Rosji głośno jest o zimowej Spartakiadzie studentów. Podczas jednego z wyścigów kobiety musiały rywalizować w fatalnych warunkach, przez co dziewięć z nich trafiło do szpitala. W całej sprawie interweniować będzie Ministerstwo Sportu.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
biegaczki narciarskie, które upadły wskutek źle przygotowanej trasy Twitter / Sports.ru / Na zdjęciu: biegaczki narciarskie, które upadły wskutek źle przygotowanej trasy
Pod koniec lutego 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę, co nie mogło przejść bez reakcji między innymi w świecie sportu. Z tego powodu kraj agresora Władimira Putina został wykluczony w wielu dyscyplinach. Tak stało się m.in. w przypadku sportów zimowych.

Obecnie w Rosji głośno jest o trwającej tam zimowej Spartakiadzie studentów. To forma masowych zawodów sportowych stosowana początkowo w Związku Radzieckim, a obecnie w innych krajach. Obecnie narciarze i narciarki rywalizują w Soczi, ale trzeba przyznać, że przyszło im walczyć w istnie makabrycznych warunkach.

W piątek (8 marca) odbył się bieg masowy ze startu wspólnego kobiet. Problem polega na tym, że organizatorzy nie postarali się podczas przygotowania trasy. I nie dość, że zmagania rozpoczęły się w bardzo gęstej mgle, to powstały wskutek niskich temperatur lód sprawił, że na torze znajduje się duży i niebezpieczny zjazd.

ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym

Podczas rywalizacji widoczność była jeszcze bardziej utrudniona niż na treningach. W efekcie kobiety musiały zwalniać, ale mimo to nie uniknęły upadków, których było od groma. Doskonale pokazuje to nagranie, które znajduje się na końcu artykułu.

"Przejeżdżaliśmy obok autostrady w odległości 20-30 metrów i słychać było piski oraz krzyki dziewcząt. One po prostu krzyczały z bólu. To było wręcz przerażające" - donosi rosyjski portal sports.ru, który kompleksowo opisał zmagania Spartakiady.

Dla części kobiet, które przystąpiły do zmagań zawody zakończyły się fatalnie. Te miały bowiem doznać otwartych złamań, wobec których aż dziewięć z nich zostało odwiezionych do szpitala. U jednej z dziewczyn miało dojść nawet do uszkodzenia mózgu.

- Szczerze mówiąc, doszło do masakry - powiedziała jedna z uczestniczek Spartakiady.

Z kolei rosyjski portal Match TV postanowił skontaktować się z Ministerstwem Sportu Federacji Rosyjskiej. Biuro prasowe departamentu przekazało, że zostaną przeanalizowane okoliczności zasłabnięcia narciarzy i dojdzie do podjęcia odpowiednich działań.

Przeczytaj także:
Legenda będzie pracować z Polakami? Thurnbichler wyraził się jasno
Gruchnęła sensacyjna plotka o Hoferze. Jest reakcja PZN

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×