Kolejnym powodem rezygnacji są problem finansowe, z którymi zmaga się były już skoczek. -Trudno pogodzić pracę z treningami i wyjazdami na zawody. Jestem w takim wieku, że muszę zarobić na własne utrzymanie - powiedział Francuz.
Robe sprawdzi się teraz w zupełnie innej roli, rozpoczął pracę trenera młodych zawodników w miejscowym klubie. W zimie zamierza pracować dodatkowo jako instruktor narciarstwa alpejskiego w Chamonix.
Największym sukcesem 23-latka jest 8. miejsce podczas tegorocznej Uniwersjady w Yabuli.