Żużel. Wojciech Stępniewski i Piotr Szymański: Będą zmiany w sędziowaniu i VAR. Arbitrzy będą inaczej szkoleni
Władze polskiego żużla wprowadzą sędziowski VAR, aby ograniczyć błędy arbitrów, którzy są pod ogromną presją środowiska żużlowego. - Wyciągamy wnioski, już nad tym pracujemy - mówią nam Wojciech Stępniewski i Piotr Szymański.
Czyli co, kolejne kamery i analizy powtórek?
Nie. Chcemy wprowadzić w eWinner 1. Lidze i PGE Ekstralidze system VAR polegający na oglądaniu meczów przez byłych arbitrów - ekspertów lub byłych zawodników w trybie live, aby na wypadek kontrowersji można było doradzić sędziemu, skonsultować jego decyzje przez taki zespół. Już od jakiegoś czasu pracujemy nad doborem odpowiednich osób, ale to wymaga czasu. Może to będą na przykład dwie osoby do konsultacji podczas całej kolejki w obu klasach rozgrywkowych, które pracowałyby w zespołach. Na razie mamy kilka pomysłów, które trzeba skonsultować.
Za szkolenie sędziów odpowiada GKSŻ. Czy mamy słabych i niedoszkolonych sędziów w polskim żużlu, a może nie radzą sobie z presją?
Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ: To jest pewne, że zrobimy zmiany w sędziowaniu. Bijemy się w pierś i dostrzegamy błędy, ale też nie jest tak, że jedna czy dwie błędne decyzje danego arbitra mogą przekreślić cały jego dorobek w postaci przykładowo trzydziestu meczów bez pomyłek. Uważam, że dziś sędziowie są pod zdecydowanie większym "ostrzałem" medialnym. Dostrzega się każdy detal ich pracy dzięki obecności wielu kamer i powtórek tv. Trzeba jednak pamiętać, że mamy grono hejterów i ludzi, którzy za pomyłkę w sztuce sędziowania, czy przy decyzyjności domagają się kar w postaci kilkunastomiesięcznych zawieszeń czy wręcz pozbawiania sędziów licencji. To jest niesprawiedliwe. Nie może być też tak, że piętnowani są członkowie rodziny sędziego, który popełnił błąd. To jest nie do pomyślenia, więc korzystając z okazji proszę kibiców o opamiętanie.
Co trzeba zmienić?
WS: My nie możemy, ale jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy już reagować i zmodyfikować szkolenie, aby nie trwało dwa czy trzy lata. Trzeba dać sędziom możliwość prowadzenia większej liczby imprez, bo rozgrywek, choćby takich jak U24 Ekstraliga mamy więcej i od razu ich oceniać. Być może na takich szkoleniowych meczach.
PS: Zreformować system szkolenia chcemy tak, aby na zawodach niższej rangi, młodzieżowych typu DMPJ czy szkoleniowych jak U24 Ekstraliga obecni byli obserwatorzy sędziów i na bieżąco korygowali, konsultowali błędy, szkolili "na żywym organizmie". Podsumowanie w postaci jesiennego i wiosennego seminarium, gdzie wyświetla się nagrane sytuacje sprzed wielu miesięcy, niewiele wniesie. To już przerabialiśmy, a więc musimy pójść o krok dalej.
WS: Moim zdaniem młodych sędziów na etapie ich szkolenia trzeba pozbawić utrwalania złych nawyków i pokazać jasno ścieżkę kariery. Trzeba szukać ludzi, których musimy szkolić po przejściu etapu wstępnej weryfikacji regulaminowej i psychotechnicznej na zawodach. Muszą być kontrolowani i weryfikowani na każdym etapie pracy, czyli począwszy od przyjmowania zgłoszeń, przed procedurę odbioru, a kończąc na decyzyjności. Tak może dziać się tylko, gdy kwalifikator jest na meczu i przygląda się sposobowi pracy sędziego od początku do końca. Uważam, że to, iż ktoś ma już licencję sędziego, nie może zwalniać go od takiej oceny ze strony kwalifikatora. Konieczne jest wprowadzenie mentoringu wśród sędziów jak również i zajęć doszkalających niekoniecznie z samego rzemiosła sędziowskiego, ale rozwijających określone cechy osobowości takie jak odporność na stres, podejmowanie decyzji pod presją, itd.
Nie boicie się panowie tego, że przy obecności systemu VAR będziemy mieli do czynienia z quasi Jury Zawodów, gdzie odbędzie się głosowanie na odległość, a były zawodnik będzie miał swoje sympatie - antypatie i na ich podstawie będzie doradzał sędziemu?
WS: Nam nie chodzi o to, aby w każdej sprawie meczowej sędzia konsultował się z VAR i na tej podstawie ktoś miałby za niego podejmować decyzje. Sędzia będzie nadal brał jednoosobową odpowiedzialność za swoją decyzję, jak to ma miejsce w piłce nożnej i tu się nic nie może zmienić. Chodzi o spojrzenie z innej strony, pod mniejszą presją niż jest na stadionie i czasami być może uświadomienie sędziemu przez osobę spoza centrum wydarzeń, jaki jest jej punkt widzenia. To mógłby być impuls do pogłębionej analizy sytuacji.
Ma to polegać na obecności wozu VAR na każdym meczu i osobnej ekipy konsultacyjnej?
WS: Być może docelowo tak, a w tym momencie raczej widzimy to jako piątek – sobotę i niedzielę, gdy przez czas transmisji meczów eWinner 1. Ligi i PGE Ekstraligi duet osób w trybie live ogląda mecz w ramach dostępnej transmisji i ma w dowolnym momencie możliwość przekazania sędziemu swojego punktu widzenia. Nam chodzi o wyeliminowanie ewidentnych "wielbłądów", które powiedzmy na 100 osób 99 ocenia inaczej niż sędzia.
PS: Nie taka miała być forma ogłoszenia tej informacji, ale już w środę podczas półfinału IMP w Gdańsku po raz pierwszy w sporcie żużlowym będzie użyty wóz VAR.
GKSŻ zawarła już wstępny kontrakt z firmą mającą doświadczenie w pracy z VAR-em w innych dyscyplinach sportu i chcemy to przetestować w warunkach naszego sportu. Dodatkowo dzięki pomocy telewizji Canal + udało się dopracować wszystkie szczegóły techniczne tej innowacji. To pokazuje, że nie działamy po fakcie, a zdajemy sobie sprawę z istniejących potrzeb i problemów. Jednak tak jak wspomniał Wojciech Stępniewski, jest to jedno z proponowanych rozwiązań i niekoniecznie wybierzemy akurat właśnie taką opcję.
Kontrowersje i oceny w Magazynie PGE Ekstraligi Leszka Demskiego wyczerpały się?
WS: To jest coś innego. Leszek Demski ocenia sędziów, wskazuje na ich błędy lub uprawomocnia decyzje już po zakończonych meczach, ale w trakcie ich trwania nie konsultuje z sędziami ich decyzji.
Może problemem jest regulamin? Od lat Krzysztof Cegielski nawołuje do tego, aby sędzia miał możliwość powtarzania wyścigów w pełnej obsadzie również po upadkach poza pierwszym łukiem…
PS: Szanujemy wiedzę i doświadczenie Krzysztofa, ale nie chcemy, aby mecze trwały po trzy godziny lub dłużej. Poza tym są pewne ramy regulaminowe sportu żużlowego, które stanowią o jego tożsamości. Na pierwszym łuku często jest czterech zawodników jadących obok siebie, dlatego tam arbiter ma taką możliwość, ale nie obowiązek, aby wyścig powtarzać w pełnej obsadzie. Tam jest ciasno, tam jest kluczowa sprawa po starcie i to jest newralgiczne miejsce. Zdarzenia poza pierwszym łukiem często są wypadkową walki dwóch żużlowców, a więc jeśli jest upadek, należy wskazać sprawcę przerwania wyścigu. Pamiętam, że jak zostałem przewodniczącym GKSŻ, to też chciałem takiej zmiany, jednak bardziej doświadczeni koledzy wytłumaczyli mi, do czego to może prowadzić i dzisiaj przyznaję im rację.
Jak dziś ocenia się sędziów? Jaki jest system?
PS: Mamy sprawozdania, formularze samooceny i oceny. Jest bieżąca weryfikacja błędów na podstawie zapisów ciągłych z meczów.
Dlaczego szkolenia nie reformowano wcześniej?
PS: Szkolenia sędziów są prowadzone od lat. Wprowadziliśmy mimo wszystko wiele nowych metod szkolenia, ale myślę, że brakuje nam odpowiedniego onboardingu czyli płynnego wprowadzenia kandydata w pracę sędziego. To trzeba poprawić.
Zobacz także:
- Trener Wilków: Pierwszy raz widziałem, by ktoś bił młotkiem po torze
- Ten upadek mógł się zakończyć fatalnie dla Kubery! [WIDEO]
-
scorpio Zgłoś komentarz
stronę... -
RECON_1 Zgłoś komentarz
uniemozliwia dzialanie to czas podziekowac takowemu. -
han solo 77 Zgłoś komentarz
I co z tego jak wynik został wypaczony a sędzia bezkarny.. -
INS Zgłoś komentarz
że są, dziesiątki, setki, tysiące a nawet miliony ludzie którzy nazywają się KIBICE! I dlatego trochę szacunku dla tej "szarej" masy. Dzięki nam macie co włożyć do gara. -
Peryan2 Zgłoś komentarz
z obecnym sezonem? To okres przejściowy, który jest juz stracony i niech się dzieje co chce? 2. Zawodnik atakowany i ratujący się przed bandą nie może nawet nic powiedzieć - co tu zmieni var? 3. Wszyscy boja się cokolwiek powiedzieć o spornej sytuacji. Dyktatura jak u putina lub w Korei. Strach i niemoc zgotowana przez zarządców. Co tutaj zmieni VAR? 4. Nie można drgnąć na starcie - absurd i narzedzie do wypaczania wyścigów. A co tutaj zmieni VAR? 5. Słuchając analiz w magazynie ekstraligi to aż strach na ten VAR. Spory i siłowe tłumaczenie absurdów. Winny przerwania wyścigu na pierwszym łuku ponoć ma być wykluczony. Ale czasami jadą w czwórkę żeby widowisko nie ucierpiało. Mecz Gorzów Toruń i Vaculik z Holderem. I co po takim stronniczym konsylium? Aż strach się bać. Ten sam mecz. Wożniak wywozi Przedpełskiego w bandę wkładając nogę pod przednie koło i co? Bohater dla połowy Polski! A co słyszymy z ust znawców? Szymek wspaniale pojechał. Wcześniej Holder "za nogę" czerwoną kartkę otrzymał. 6. Co to za przygotowanie Stępniewskiego do sezonu? Za każdy brak czegokolwiek KARY dla klubu. A za brak sędziów co? 7. Kara dla sedziego Kusmierza. Za co? Za chory regulamin? Nie trzeba VARu żeby po kilku tygodniach się kompromitować. Wyścig nie przerwany. Zawodnicy dojechali do końca. Prawidłowa decyzja sędziego i kara dla niego. Za co? Ciekawe jaki wynik byłby zaliczony w momencie upadku gdyby Kołodziej jechał na równi ze Zmarzlikiem? VARu nie potrzeba a absurd za absurdem. -
Masło Budyń jak marzenie Zgłoś komentarz
nas w wała i My mamy czelność o tym napisać w internecie zamiast potulnie płacić za bilety i abonament i oglądać to badziewie bez słów krytyki :) -
Atomic Zgłoś komentarz
wcześniej w Rzeszowie itd. Przy tym temacie i kosztach z nim związanych, błędy sędziego z wykluczeniem tego albo tamtego zawodnika to dziecinna i nic nie znacząca zabawa... Ale generalnie dobry kierunek -
Sympatyk Zgłoś komentarz
Nareszcie -
Stresor74 Zgłoś komentarz
popełniali błędy) tylko chory regulamin, który pozostawia za dużo miejsca na interpretację... Stąd jest chaos i brak spójności w podejmowaniu decyzji. Takie same sytuacje, taka sama argumentacja a decyzję inne. To powoduje wiele kontrowersji a gwiazda kolejki jest nie żużlowiec tylko szef wszystkich szefów Leszek D. zwany "Wyrocznią"... -
Kamil38071987 Zgłoś komentarz
Im już nic nie pomoże,tak samo jak centrali,dno... -
Gekon Zgłoś komentarz
marginesie. Nie uczycie się od najlepszych. Analiza meczu live i rozstrzyganie spornych kwestii powinno odbywać się jak w NBA. Jak to się odbywa to zachęcam niewtajemniczonych do zapoznania się z tematem. U nas jest tak że regulamin regulaminem a każdy ch#j na swój strój interpretuje te zapisy. Porażka I tylko propagandowe brednie o najlepszej lidze. -
Rache Zgłoś komentarz
A co z przestepstwami popelnionymi przez Sedziow w sezonie 2022? Zaplaca odszkodowania? Beda powtorki meczy czy weryfikacje wynikow spotkan? -
Plexi Zgłoś komentarz
liga świata czy największa ilość "wałków" na świecie . Jak się patrzy na te przekręty to się odechciewa kibicowania !!!