Żużel. Maciej Janowski spełnił marzenie z dzieciństwa. Szkolił go były kierowca F1

Materiały prasowe / Tomasz Charęza / Na zdjęciu: Maciej Janowski
Materiały prasowe / Tomasz Charęza / Na zdjęciu: Maciej Janowski

Maciej Janowski zrealizował jedno z życiowych marzeń. Zawodnik Betard Sparty Wrocław pojawił się na austriackim Red Bull Ringu, gdzie otrzymał do dyspozycji bolid Formuły 4. Janowski mógł liczyć na porady byłego kierowcy F1 - Davida Coultharda.

Chociaż Maciej Janowski świetnie odnajduje się na torach żużlowych i jest niezwykle szybki na motocyklach, to jednym z jego marzeń było spróbowanie się za kierownicą samochodu na torze wyścigowym. Taka okazja w końcu się pojawiła - zawodnik Betard Sparty Wrocław pojawił się na torze Red Bull Ring, gdzie otrzymał do dyspozycji niezwykle szybkie pojazdy.

Janowski wziął udział w specjalnym szkoleniu, które obejmowało przejazd po torze znanym z Formuły 1 takimi maszynami jak KTM X-Bow i Porsche 711 Cayman S. Wisienką na tarcie były testowe "kółka" w bolidzie Formuły 4. Jest to niezwykle lekka konstrukcja, która dysponuje silnikiem o mocy 160 KM.

Dodatkowe emocje podczas dnia szkoleniowego Janowskiego zapewniła pogoda. Opady deszczu sprawiły, że przejazdy po Red Bull Ringu były trudniejsze niż można się było spodziewać. Żużlowiec znajdował się jednak w dobrych rękach - nad jego postępami za kierownicą czuwał David Coulthard. Szkot spędził wiele lat w Formule 1, wywalczając m.in. tytuł wicemistrza świata.

- Wiem, że na żużlu nie przejmujecie się hamulcami, ale używaj pedała na środku! - żartował David Coulthard, który wie co nieco o speedwayu za sprawą Marka Webbera. Były kierowca Red Bull Racing, pochodzący z Australii, jest wielkim pasjonatem żużla i dobrym znajomym Jasona Crumpa.

- Spełniłem jedno ze swoich marzeń z dzieciństwa - powiedział po dniu pełnym wrażeń Janowski, który zaprosił Coultharda... na trening żużlowy. - Bardzo bym chciał zobaczyć cię kiedyś na torze żużlowym - przekazał zawodnik z Wrocławia byłemu wicemistrzowi świata F1.

Czytaj także:
Lider proponował transfer Unii Leszno. Nie posłuchali go i mogą żałować
Odważna decyzja Apatora odnośnie przyszłości Sajfutdinowa

ZOBACZ WIDEO Leszek Demski sędzią VAR? "Ja też nie jestem nieomylny"

Komentarze (1)
avatar
Tomek z Bamy
1.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super sprawa Maciek! Tylko szkoda,ze Twoj przyjaciel Don Bartolo Czekanski nie byl z Toba... Pozdro i z fartem!