Żużel. Hit w pigułce. Fogo Unia długo stawiała się torunianom. Świetny występ Jasona Doyle'a

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Jason Doyle
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Jason Doyle

For Nature Solutions Apator Toruń pokonał Fogo Unię Leszno 53:37 w meczu 9. kolejki PGE Ekstraligi. Przyjezdni długo stawiali się gospodarzom, jednak w końcówce spotkania byli bezradni.

KOMENTARZ. Wiele osób spodziewało się, że będzie to bardzo łatwe spotkanie dla For Nature Solutions Apatora Toruń. Wynik zdecydowanie nie oddaje tego, jak wyglądał ten mecz, gdyż leszczynianie długo stawiali się gospodarzom, głównie za sprawą australijskiego duetu Doyle-Lidsey. Przyjezdni po wykorzystaniu wszystkich sensownych manewrów taktycznych byli jednak bezradni, przez co w końcówce "Anioły" zdecydowanie odskoczyły Fogo Unii. Mimo wysokiego zwycięstwa torunianie nie mogą spać spokojnie. Kibiców i sztab szkoleniowy może bowiem martwić postawa Jacka Holdera i Pawła Przedpełskiego, którzy w ostatnich tygodniach zdecydowanie nie imponują szybkością, co było widać również w niedzielny wieczór.

BOHATER. Jason Doyle. Początek był bardzo przeciętny w wykonaniu Australijczyka, jednak w kolejnych startach prezentował się znakomicie, wygrywając 5 biegów z rzędu. W dużej mierze to jego zasługa, że leszczynianie tak długo nie pozwalali odskoczyć gospodarzom.

AKCJA MECZU. W 3. biegu Jason Doyle popełnił błąd na wyjściu z drugiego łuku drugiego okrążenia, a zaatakować postanowił wtedy Paweł Przedpełski, który napędził się po wewnętrznej, a następnie wywiózł Australijczyka na kolejnym wirażu, zapewniając swojej drużynie podwójne zwycięstwo.

CYTAT. - Mówiłem chłopakom, że jak zrobimy 50 punktów, to w szatni stawiam - powiedział żartobliwie po zakończeniu spotkania Patryk Dudek, który mógł w nietypowy sposób zmotywować kolegów z drużyny do dobrej jazdy, gdyż mecz odbywał się dzień przed jego trzydziestymi urodzinami.

LICZBA. 2184 - tyle dni czekali torunianie na ligowe zwycięstwo z Fogo Unią Leszno.

Zobacz także: Żużel. Janowski wskazał przyczyny porażki Sparty w Gorzowie. Według Vaculika dla Stali wcale nie był to łatwy mecz
Zobacz także: Żużel. Pokaźny kapitał zbity ponownie. Polonia z niemal nieomylnym Bjerre minimalnie pokonała Wilki

ZOBACZ WIDEO Co musi się stać, by Leszek Demski przestał publicznie oceniać sędziów?

Komentarze (0)