Fatalnie przebiegła końcówka czwartkowych zawodów DMPJ w Lesznie. W 19. biegu doszło do bardzo groźnie wyglądającego karambolu z udziałem aż trzech zawodników. Na prostej przeciwległej panowanie nad motocyklem stracił Bastian Borke.
Młody Duńczyk z impetem wpadł na dwójkę rywali - Jana Młynarskiego i Bartosza Głogowskiego. Po chwili na torze pojawiły się trzy karetki i ostatecznie trójka zawodników została odwieziona do szpitala (więcej TUTAJ).
Po pierwszych badaniach Bastian Borke poinformował swoich fanów w mediach społecznościowych o stanie zdrowia. Wiadomo już, że Duńczyk zostanie w szpitalu przynajmniej do poniedziałku.
"Bastian jest teraz w szpitalu, gdzie zrobiono mu kompleksowe badania. Jest dość mocno posiniaczony oraz ma pękniętą nerkę. Lekarze chcą go zatrzymać jeszcze przez cztery dni zanim wróci do domu" - napisano na profilu facebookowym młodego Duńczyka.
Czwartkowe zawody wygrała ekipa Duda Development Ciesiółka Auto Group Unia Leszno, która wyprzedziła drugą drużynę aż o 19 punktów. Drugie miejsce przypadło ex aequo Motorowi Lublin i Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Więcej o tych zawodach TUTAJ.
Zobacz także: GKM rozmawia z gwiazdami ligi
Zobacz także: Czy brak baraży o PGE Ekstraligę to błąd?
ZOBACZ WIDEO Ogromne problemy brytyjskiego żużla. To dlatego nie poszli śladem Polski