Wydawało się, że w ostatnich tygodniach H.Skrzydlewska Orzeł Łódź przeżywał kryzys, jednak wiele wskazuje na to, że zła passa dobiegła końca. Podopieczni duetu Piotr Świderski - Michał Widera dosyć pewnie rozprawili się u siebie z faworyzowanymi Cellfast Wilkami Krosno, wygrywając 50:40 i dopisując do tabeli dwa meczowe punkty.
Teraz jednak zespół z Łodzi stanie przed znacznie trudniejszym zadaniem, gdyż wybiera się do Bydgoszczy. Lider rozgrywek jest rozpędzony, wygrał pięć spotkań z rzędu i pewnie zmierza po zwycięstwo w rundzie zasadniczej. Zawodników gości ma zmobilizować premia w wysokości 40 tysięcy złotych w przypadku zwycięstwa lub remisu.
Orzeł musi znaleźć receptę na liderów bydgoszczan
W ekipie Gryfów jak zwykle kluczem do zwycięstwa będzie dyspozycja liderów, przede wszystkim ostatnio prawie nieomylnego Kennetha Bjerre. Duńczyk we wszystkich ostatnich zwycięskich spotkaniach wręcz fruwał na torze, kilkakrotnie ocierając się o komplet punktów. Nic nie zapowiada spadku jego formy, gdyż ostatnio pokazał się z bardzo dobrej strony również w lidze duńskiej.
ZOBACZ WIDEO Ogromne problemy brytyjskiego żużla. To dlatego nie poszli śladem Polski
Poza Bjerre wyraźnie odżył Matej Zagar. Słoweniec od pewnego czasu jeździ bardzo dobrze i z pewnością sympatycy bydgoskiej drużyny liczą na to, że zawodnik pokrzyżuje łodzianom szyki. Nie można też zapominać o świetnie dysponowanym Wiktorze Przyjemskim, który jest liderem formacji młodzieżowej i najczęściej nie ma sobie równych na torze przy Sportowej 2. To właśnie wyśmienita forma tej trójki stawia Orła w kłopotliwym położeniu.
Zdarzają się spotkania, w których nie wszyscy zawodnicy z kadry trenera Jacka Woźniaka jadą na oczekiwanym poziomie. Problemy w tym sezonie ma przede wszystkim Oleg Michaiłow, ale słabsze występy przydarzyły się także Daniel Jeleniewski, czy Adrianowi Miedzińskiemu.
Z pewnością na powtórkę takiego scenariusza liczy zespół z Łodzi, który czuje w tym swoją szansę. Zwłaszcza po ostatnim występie, gdzie z bardzo dobrej strony pokazali się wszyscy seniorzy, ze świetnym Marcinem Nowakiem na czele.
Duża różnica w formacjach juniorskich
Nie jest tajemnicą, że siła Abramczyk Polonii wynika w tym sezonie w dużej mierze z przewidywalnie dobrej dyspozycji jej formacji juniorskiej, napędzanej rzecz jasna przez Przyjemskiego. To może przyprawiać trenerów Orła o ból głowy, gdyż przykładowo, w meczu z Wilkami młodzieżowcy dołożyli do dorobku zespołu raptem trzy oczka. W obliczu zwyżki formy Przemysława Koniecznego, nawet o taką zdobycz może im być w Bydgoszczy trudno.
Goście mają swoje argumenty i w tegorocznych rozgrywkach udowadniali już nie raz, że są solidną drużyną. Na pewno zrobią wszystko, żeby nie opuścić na tarczy stadionu przy Sportowej 2. Gdy jednak Gryfy pojadą na swoim dotychczasowym poziomie, wiele wskazuje na to, że niezagrożenie zwyciężą. Podopieczni Jacka Woźniaka mają w tym sezonie po prostu więcej sportowych argumentów i są zdeterminowani, aby utrzymać pozycję lidera i wygrać rundę zasadniczą.
Awizowane składy:
Orzeł Łódź
1. Brady Kurtz
2. Luke Becker
3. Norbert Kościuch
4. Marcin Nowak
5. Niels Kristian Iversen
6. Nikodem Bartoch
7. Aleksander Grygolec
Abramczyk Polonia Bydgoszcz
9. Kenneth Bjerre
10. Oleg Michaiłow
11. Daniel Jeleniewski
12. Adrian Miedziński
13. Matej Zagar
14. Wiktor Przyjemski
15. Przemysław Konieczny
Początek spotkania: 16:30
Sędzia: Rafał Kobak
Komisarz toru: Tomasz Walczak
Wynik pierwszego meczu: 51:39 dla Polonii
Prognozowana pogoda na sobotę (za yr.no):
Temperatura: 24° C
Wiatr: 32.4 km/h
Deszcz: 0 mm
Zobacz także:
- Tak dobrze nie jechał jeszcze nigdy. "Być może to ten moment, w którym dorósł do żużla"
- Dzięki nim Abramczyk Polonia jest liderem tabeli. "Ich punkty są dla nas kluczowe"