Żużel. Musieli oddać mecz walkowerem. Powodem kontuzje i... play-offy w Polsce

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Kacper Pludra
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Kacper Pludra

W niedzielny wieczór w Krośnie poznamy oficjalnie dwóch ostatnich półfinalistów eWinner 1. Ligi Żużlowej - jednego z pary Cellfast Wilki - Trans MF Landshut i drugiego, który skorzysta z lucky losera.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie tylko kluby z polskich lig zmagają się w tym sezonie z plagą kontuzji. O tym, co się dzieje w ZOOleszcz GKM-ie Grudziądz czy też w Trans MF Landshut Devils wiemy doskonale. W podobnym kryzysie znalazła się w ostatnich dniach drużyna Smalanningarny, czyli ekipa rezerw Lejonen Gislaved.

W środę rozegrano mecze 10. kolejki Allsvenskan League. Smalanningarna udała się tego dnia do Norrkoeping. W składzie przyjezdnych znalazło się zaledwie pięciu zawodników, z czego Emil Millberg zakończył swój udział już na pierwszym biegu. Vargarna rozbiła rywala 64:24, a aż szesnaście oczek wywalczył Mathias Thoernblom.

Reszta dorzuciła osiem, a dziury w składzie łatać musiał nawet niespełna 60-letni Tony Gudbrand (pełne wyniki tego meczu TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO Prezes Stali Gorzów: Nadejdzie druga fala transferów

W piątek Smalanningarna miała udać się do Hagfors, jednak spotkanie to zostało oddane przez nich walkowerem. O powodach takiej, a nie innej decyzji poinformowali w mediach społecznościowych.

"Mathias Thoernblom oraz niektórzy nasi zagraniczni zawodnicy są zajęci play-offami w swoich klubach w Polsce i nie są oni dostępni. Emil Millberg i Casper Henriksson doznali kontuzji w ubiegłym tygodniu, a w środę upadek zaliczył Kacper Pludra. Współpraca z Dackarną oznacza, że mielibyśmy do dyspozycji Alexandra Woentina, ale on już zrobił sobie przerwę od jazdy. Po prostu zabrakło nam zawodników, a przy trzech nowych kontuzjach w zespole nie jesteśmy w stanie wystawić kompletnego składu" - czytamy w oświadczeniu.

Klub odniósł się do tego, co działo się w Norrkoeping. Przekazano, że start sześcioma zawodnikami miał umożliwić im po prostu jazdę, ale nie udało się spełnić limitu ligi w średniej i to oznacza nałożenie na nich kary w wysokości 10 tysięcy koron (ok 4.5 tysiąca złotych).

Konsekwencje niesie za sobą również oddanie meczu walkowerem. Tu nałożona zostanie kolejna kara finansowa - 25 tysięcy koron (ok. 11 tysięcy złotych), a także z dorobku drużyny w tabeli ligowej odjęte zostaną cztery punkty.

"Oczywiście, że nie o to nam chodziło, by tak kończyć sezon, ale sytuacja jest poza naszą kontrolą. Oznacza to, że przegapimy play-offy, więc życzymy innym drużynom powodzenia" - dodali działacze.

W tym sezonie w barwach Smalanningarny punkty zdobywali również m.in. Wiktor Jasiński, Szymon Szlauderbach, Daniel Kaczmarek oraz Jesper Knudsen, Emil Poertner i Sam Jensen.

Czytaj także:
Betard Sparta ma talent w zanadrzu
Zengota rośnie jak inflacja

Komentarze (0)