Żużel. Nie wie, gdzie szukać pozytywów. Efekt? "Skłaniam się ku zakończeniu kariery"

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Marcel Studziński
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Marcel Studziński

Dla Marcela Studzińskiego sezon 2022 był ostatnim w gronie zawodników młodzieżowych. Nie był to rok udany sportowo dla niego, wobec czego pojawiły się wizje o zakończeniu sportowej kariery.

Marcel Studziński był w tym sezonie podstawowym juniorem Aforti Startu Gniezno. 21-latek wystartował we wszystkich czternastu spotkaniach, w których na torze meldował się w 43 wyścigach. W nich zdobywał średnio punkt na bieg, bowiem wywalczył 44 oczka - 37 punktów i siedem bonusów.

- Nie wiem, gdzie szukać pozytywów, bo na przestrzeni całego sezonu nie było w moim wykonaniu nic wielkiego. Nie mam pojęcia co w tej chwili robić, ale im więcej myślę, tym mniej wiem - powiedział zawodnik w rozmowie ze sportowegniezno.pl.

Wychowanek Stali Gorzów nie ukrywa, że przed sezonem zakładał, że będzie prezentował się znacznie lepiej i chciał kręcić rezultaty w okolicach pięciu-sześciu punktów w eWinner 1. Lidze, co pozwoliłoby mu określić drogę, jaką ma dalej podążać.

ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak wskazał najlepszego trenera w PGE Ekstralidze! "Wytrzymał ciśnienie"

Przynajmniej na razie ofert nie ma. - Ani moja forma nie pozwala mi marzyć o czymś konkretnym. Dochodzę więc do wniosku, że bezsensu chyba będzie zaczynać nowe przygotowania i kolejny sezon. Dużo bym musiał pozmieniać i dużo generalnie musiałoby się wydarzyć, abym zmienił swoją decyzję. Skłaniam się ku zakończeniu kariery, ale jeszcze kilka nocy do przemyśleń przede mną - dodał żużlowiec.

Być może jakąś szansą dla przyszłorocznego debiutanta w gronie seniorów może być U-24 Ekstraliga. Na razie kluby nie myślą o kadrach na te rozgrywki, bowiem dopinają kwestie związane z ich głównymi drużynami, gdzie okienko transferowe - choć dopiero w listopadzie, to giełda wydawała już zamknięta od jakiegoś czasu.

Kilka ruchów może być jednak zwrotnych w związku ze zmianą, jaka ma zostać lada moment ogłoszona, a konkretniej mowa o zawodniku do lat 24, który ma się liczyć do limitu krajowych reprezentantów (więcej o tym piszemy TUTAJ).

Czytaj także:
Kibice Apatora wyzywali Holdera
Narzeka na organizatorów Grand Prix i odsyła ich... na Węgry

Komentarze (0)