Żużel. Oskar Fajfer nie dorósł do PGE Ekstraligi? "Nie jestem entuzjastą takiego transferu"

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Oskar Fajfer
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Oskar Fajfer

Polskę niedawno obiegła wiadomość o zakontraktowaniu Oskara Fajfera przez Moje Bermudy Stal Gorzów. Zdaniem Bogusława Nowaka, to nie było dobre posunięcie. Były trener stwierdził w rozmowie z nami, że szukałby wzmocnień gdzie indziej.

Nasuwa się jedno, fundamentalne pytanie. Czy PGE Ekstraliga to za wysokie progi dla Oskara Fajfera? Zdania są raczej podzielone, ale jedno jest pewne. Forma wychowanka Startu Gniezno w najlepszej żużlowej lidze świata może być różna. Jeszcze nigdy nie jeździł w niej jako senior, więc nie wiadomo, czego tak naprawdę można się po nim spodziewać.

Za wysokie progi?

Do transferu 28-latka odniósł się legendarny zawodnik i były trener Stali, Bogusław Nowak. Zdaniem IMP, MPPK i DMP na żużlu z 1977 roku, jego macierzysty klub mógł zastąpić Bartosza Zmarzlika w inny sposób, gdyż ze względu na zmianę regulaminu pojawiły się ku temu nowe możliwości. W przyszłym sezonie zespoły nie będą musiały mieć w składzie dwóch krajowych seniorów, jeżeli zawodnikiem U-24 będzie Polak.

- Oskar Fajfer to jest dobry zawodnik, ale na pierwszą ligę. Myślę, że PGE Ekstraliga może być dla niego za trudna. Końcówka sezonu w jego wykonaniu nie powalała na kolana. Oczywiście trzeba mieć na uwadze kontuzje, które znacznie pokrzyżowały mu szyki. Niemniej, to też nie pomaga i wybija z rytmu. Jeden uraz, drugi uraz, nowe środowisko, wyzwania. Przejście na wyższy szczebel rozgrywek to wielka odpowiedzialność. Różnica poziomów jest odczuwalna i stanowi wielkie wyzwanie, nawet jak wszystko się układa. Nie jestem entuzjastą tego transferu - powiedział Bogusław Nowak.

ZOBACZ WIDEO To Lewicki wyniósł Worynę na wyższy poziom? Zawodnik opowiada o współpracy

Przyjdzie nowe?

Były zawodnik Stali Gorzów zdradził, że podążyłby innym tropem. Według niego, lepszym rozwiązaniem byłoby poszukanie młodych, utalentowanych zawodników, celem zbudowania któregoś z nich. Nowak w tym celu przyjrzałby się dokładnie na przykład tym żużlowcom, którzy dziś rywalizują w cyklu Grand Prix 2.

- Fajfer to jedna wielka niewiadoma. Ten zawodnik nie gwarantuje wysokich zdobyczy punktowych. Wobec tego uważam, że lepiej ściągnąć jakiegoś młodego żużlowca i budować go na lata. W turniejach finałowych IMŚJ talentów nie brakuje, zatem myślę, że takie rozwiązanie nie byłoby głupie, a efekt do osiągnięcia zdecydowanie długofalowy - tłumaczył nasz rozmówca.

Ktoś z zaplecza? "Nie jestem przekonany"

Nowe przepisy to furtka dla zawodników z eWinner 1. Ligi. Ci, którzy zajmują w niej czołowe lokaty w rankingu indywidualnym, z pewnością otrzymają ciekawe oferty. Chętnych do jazdy w PGE Ekstralidze nie brakuje. W ich gronie jest chociażby Andrzej Lebiediew.

- Jeżeli chodzi o tych nieco starszych żużlowców, rywalizujących na co dzień w eWinner 1. Lidze, nie jestem pewny, czy ich zatrudnianie ma sens. Przecież nie bez powodu znaleźli się w niższej lidze. To, że radzą sobie w niej bardziej niż przyzwoicie, absolutnie nie oznacza, że tak samo będzie w Ekstralidze. Dlatego nie sięgałbym po takie nazwiska, jak: Kenneth Bjerre, Matej Zagar, czy Andrzej Lebiediew - mówił.

- Paradoksalnie większy sens miałoby zakontraktowanie kogoś świeżego, mniej doświadczonego ale dobrze rokującego. Musi być jakiś płodozmian, trzeba dać szansę nowym pokazać się w elicie. Oczywiście mogłoby zdarzyć się i tak, że któryś z wyżej wymienionych żużlowców poradziłby sobie szczebel wyżej, ale ryzyko jest duże. A skoro tak, to dlaczego nie zbudować kogoś nowego, z papierami na dobrego zawodnika? Tacy też mogą odpalić. Jest przecież Jan Kvech, Kevin Juhl Pedersen, czy też Benjamin Basso. Przy odrobinie wsparcia i cierpliwości, taki projekt mógłby się udać. Przede wszystkim gdyby to wypaliło, Stal miałaby żużlowca na lata - podsumował Bogusław Nowak.

Bogumił Burczyk, WP SportoweFakty

Zobacz także:
- Plusy i minusy. Dramat w Zielonej Górze. Świetne ściganie we Wrocławiu
Trener Apatora wolał trafić na Motor niż na Włókniarza. "Wierzę, że pojedziemy najlepszy dwumecz w sezonie"

Komentarze (20)
avatar
sks
1.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze to odszczeka 
avatar
Jaro1000
31.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszyscy tylko krytykują, pieprzą czarne scenariusze, a nie takie już były w extra lidze starty zawodników, wielu pewniaków z tytułami poszło w odstawkę do niższych lig, nowy sezon to zweryfikuj Czytaj całość
avatar
LaikCT
31.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przykre jest dla Bartka porownywanie/stwoerdzanie ze Fajfer ma gi zastapic !! W boksie jedynie. Na torze nikt nie jest w stanie zastapic BZ!! Czytaj całość
avatar
stara gwardia 1959
30.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oskar był dobry do kontuzji , potem min jego jazda zadecydowała o spadku /obok ewidentnego bubla tj KOZY/ NO I niespecjalnie mieliśmy juniorów .Co do opinii pana NOWAKA stare lata zobaczymy , Czytaj całość
avatar
ADASOS
30.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Boguś, zapomniałeś że musimy mieć 2 Polaków? Więc należy walczyć o dobrego U24 (Becker, Kvech itp) Czytaj całość