Po półfinałowym starciu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz istniało ryzyko, że kolejne spotkanie Stelmet Falubazu Zielona Góra rozegrane zostanie przy zamkniętych trybunach. Wszystko to ze względu na zachowanie miejscowych kibiców. Podczas meczu z bydgoszczanami regularnie odpalane były materiały pirotechniczne, a na trybunach dochodziło do zamieszek.
W związku z tym policja zwróciła się do wojewody lubuskiego z wnioskiem o zamknięcie stadionu przy ulicy Wrocławskiej. Wydarzenia z meczu z Polonią nie były jednak pierwszymi, gdy na obiekcie Falubazu dochodziło do łamania prawa (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).
Ostatecznie podjęta została decyzja o rozegraniu finału eWinner 1. Ligi z udziałem publiczności. Informacją tą za pośrednictwem mediów społecznościowych pochwalił się Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. "Zespół potrzebuje dopingu. Każdy kto przyjdzie może pomóc. Wielkie podziękowania dla Wojewody lubuskiego, Policji, Straży Pożarnej za możliwość oglądania meczu na żywo" - czytamy.
Finałowe starcie z Cellfast Wilkami Krosno zaplanowano na niedzielę, 18 września, na godzinę 16. Stelmet Falubaz po pierwszym meczu ma do odrobienia dziesięć punktów.
Zobacz także:
Były trener uderza w zawodników Motoru
Komarnicki mówi o finale PGE Ekstraligi
ZOBACZ WIDEO Polscy zawodnicy żądają astronomicznych kwot. Władze chciały to ukrócić?