Żużel. Przepychanek ciąg dalszy! Menedżer Wilków wysłał alert do turystów w Zielonej Górze

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Michał Finfa z prawej strony
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Michał Finfa z prawej strony

To nie koniec tematu odwołanego finału eWinner 1. Ligi. W dniu, w którym miało dojść do spotkania, menedżer Wilków, Michał Finfa, ostrzegł turystów przebywających w Zielonej Górze, by ci pamiętali o zabraniu ze sobą... okularów przeciwsłonecznych.

Rewanżowe starcie w finale eWinner 1. Ligi pomiędzy Stelmet Falubazem Zielona Góra a Cellfast Wilkami Krosno planowane było na niedzielę, 18 września. Ze względu na niekorzystne prognozy pogody spotkanie zostało odwołane już dzień wcześniej.

Decyzja ta ewidentnie nie spodobała się ekipie krośnieńskiej. Tego samego dnia w mediach społecznościowych Wilków ukazał się filmik z Michałem Finfą, który przemawiał do kibiców ze... słonecznej Zielonej Góry. - Sceneria jest jaka jest, widzimy że świeci słońce, a tor się mocno przesusza - mówił menedżer drużyny z Krosna (więcej TUTAJ).

W niedzielę z rana Stelmet Falubaz Zielona Góra na swoim oficjalnym profilu na Facebooku wrzucił krótkie wideo, przedstawiając obecną sytuację torową. - Godzina 9:20. Przy W69 od dwóch godzin pada deszcz. Termometry wskazują 10 stopni Celsjusza. Na dodatek prognozy na dzisiaj się pogorszyły. Wczorajsza decyzja o przełożeniu meczu finałowego była jedyną słuszną.

Na odpowiedź z obozu krośnieńskich Wilków nie trzeba było długo czekać. Na 3,5 godziny przed pierwotnie planowanym meczem Michał Finfa na profilu w mediach społecznościowych opublikował swoje zdjęcie z Zielonej Góry w okularach... przeciwsłonecznych. - Alert!! - do wszystkich turystów w Zielonej Górze. Zadbajcie o swoje zdrowie i na resztę dnia zabierzcie ze sobą okulary przeciwsłoneczne.

Cellfast Wilkom Krosno być może bardziej zależałoby na tym, żeby spotkanie rozstrzygające o awansie do PGE Ekstraligi odjechać w pierwszym terminie. Zielonogórzanie po opadach deszczu mogliby być pozbawieni atutu własnego toru, a ponadto podczas wczorajszego Grand Prix w Malilli groźny upadek zanotował Max Fricke, który wycofał się z dalszych startów i jego występ w Zielonej Górze stałby pod znakiem zapytania. Przypomnijmy, że w Krośnie Wilki zwyciężyły 50:40.

Drugie podejście do finału eWinner 1. Ligi. w Zielonej Górze odbędzie się w niedzielę, 25 września, o godzinie 15:00.

Zobacz także:
Były menedżer staje w obronie sztabu szkoleniowego Wilków
Zapadła decyzja ws. obecności kibiców na finale eWinner 1. Ligi

ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Dymek i Kuźbicki gośćmi Musiała

Komentarze (92)
avatar
Krystianson
19.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wilcza żenada osiąga apogeum... Najpierw preparują własny tor, teraz pompują balon i eskaluja niechęć wzajemną kibiców 
avatar
Masło Budyń jak marzenie
19.09.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mimo całej sympatii do Wilków w tym finale , bo liczyłem , że Krosno pogodzi dwa pompowane baloniki w Bydgoszczy i Zielonce . To Pan Finfa już pracując we włókniarzu czy w Krakowie pokazał jak Czytaj całość
avatar
yyx
19.09.2022
Zgłoś do moderacji
3
5
Odpowiedz
dobrze że ukraina te płaczki z śmiesznego krosna dostaną w palnik od falubazu i odechce sięim awansu. elipa nie toleruje takich płaczków i dziwolągówjak teb śmieszne krosno . z czym do ludzi uk Czytaj całość
avatar
OLEWAJCA
19.09.2022
Zgłoś do moderacji
3
5
Odpowiedz
ALERT TO TEN CYMBAŁ POWOINIEN DOSTAC OD OKULISTY ,ZEBY ZMIENIC OKULARY NA LECZNICZE 
avatar
leH
18.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Asphodell ; Czy ty kiedyś jeszcze napiszesz coś z sensem? Czy już jest app?