Żużel. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Rafał Wilk po raz kolejny spaceruje o własnych nogach!

Facebook / Na zdjęciu: Rafał Wilk
Facebook / Na zdjęciu: Rafał Wilk

Złamany kręgosłup, przerwany rdzeń kręgowy oraz utrata czucia w nogach to efekty tragicznego wypadku byłego żużlowca, Rafała Wilka. Po upływie 16 lat od zdarzenia pokazuje, że wózek inwalidzki nie musi być dla niego ostatecznym wyrokiem.

W tym artykule dowiesz się o:

Rafał Wilk 3 maja 2006 roku w wyniku bardzo groźnego i tragicznego w skutkach wypadku w Krośnie doznał złamania kręgosłupa oraz uszkodzenia rdzenia kręgowego. Poprzez sparaliżowane kończyny od tamtej pory został przykuty do wózka inwalidzkiego.

Były wychowanek Texom Stali Rzeszów, pomimo zakończonej kariery żużlowej nie zaprzestał realizować się w sporcie. Zaczął uprawiać kolarstwo na rowerze z napędem ręcznym, tzw. handbike. Stał się czterokrotnym medalistą paraolimpijskim, w tym trzy razy sięgnął po złoty medal.

Mistrz Olimpijski podtrzymując się na kulach oraz przy pomocy specjalnego egzoszkieletu, ponownie stanął na nogi czym pochwalił się we wtorek zamieszczając filmik w mediach społecznościowych.

"Może tego nie widać, ale jest 171cm" - napisał Rafał Wilk na swoim Instagramie, publikując nagranie. 
 
Nie jest to pierwsza sytuacja, gdzie widzimy obrazki byłego żużlowca poruszającego się o własnych nogach. Bowiem miał on już możliwość przetestowania egzoszkieletu w 2017 roku, czy w 2020 roku.

Czytaj także:
Fundacja K2 Zaborowscy chce pomóc młodym żużlowcom 
Polak chce zostać najlepszym zawodnikiem w historii. Zdradził jak świętował tytuł

ZOBACZ WIDEO Ekspert ocenia zmianę w regulaminie i wskazuje kluby, które zyskają najwięcej

Źródło artykułu: