Żużel. Sukces Moje Bermudy Stali Gorzów. "Nikt na nas nie stawiał"

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Stanisław Chomski
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Stanisław Chomski

Moje Bermudy Stal Gorzów zakończyła sezon 2022 ze srebrnymi medalami w PGE Ekstralidze. Trener Stanisław Chomski docenia ten sukces, bowiem przed rozpoczęciem rozgrywek mało kto stawiał jego drużynę w gronie finalistów.

Po sezonie pełnym zawirowań Moje Bermudy Stal Gorzów zdobywa srebrny medal w PGE Ekstralidze. Drużyna trenera Stanisław Chomski przed rozpoczęciem rozgrywek nie była typowana do pozycji medalowej. Stało się jednak inaczej.

Gorzowianie mogą jednak odczuwać niedosyt. W pierwszym finałowym meczu wypracowali dwunastopunktową przewagę nad Motorem Lublin i byli o krok od mistrzostwa Polski. W rewanżu Koziołki udowodniły jednak, że były najlepszą drużyną w perspektywie całego sezonu.

- Można wystawić dwie oceny - mówił Stanisław Chomski zapytany o ocenę wyniku Stali Gorzów. - Na pewno jest to ogromny sukces, bo jeszcze przed sezonem byli inni faworyci typowani do finału. Motor Lublin zdobył złoty medal i gratuluję im tego. Nas nikt w tym gronie nie upatrywał, a mimo tych ogromnych perypetii w tym sezonie dotarliśmy do finału. Drużyny, które prezentowały się lepiej, nie dostąpiły zaszczytu jazdy w finale, w którym nie byliśmy chłopcami do bicia, mimo dużych problemów. Widzieliśmy w jakim składzie ostatnio jeździliśmy. Czasami było 2,5 zawodnika i można powiedzieć, że w Lublinie było tak samo - dodawał trener Stali w Magazynie PGE Ekstraligi w Canal+ Sport 5.

ZOBACZ WIDEO Zdecydowana pogadanka zawodników Motoru. Lider zdradził jakie słowa padły po meczu w Gorzowie!

Warte odnotowania jest to, że w ostatnim dziesięcioleciu Stal Gorzów tylko dwa razy nie kończyła sezonu w strefie medalowej. - To jest ogromny sukces wielu ludzi, którzy pracowali i pracują w klubie. Począwszy od prezesów i zarządu, który się zmieniał, bo widzimy na przestrzeni 10 lat, że było już trzech, prawie czterech prezesów. Sztab ludzi, który jest przy mnie, wie, po co jest. Z tego miejsca dziękuję wszystkim. Inspiracja mentalna jest bardzo ważna, którą dostaję od mojej córki. Zawodnicy także w każdej chwili mogą otworzyć się i porozmawiać na różne tematy w tych trudnych sytuacjach - kontynuował Stanisław Chomski.

Rewanżowe starcie w Lublinie dostarczyło ogromnych emocji. W 10. biegu pech dopadł Martina Vaculika, który zmierzał po pewne trzy punkty, jednak na ostatnim łuku zanotował defekt motocykla, i z 3:3 zrobiło się 5:1 dla miejscowych.

- Sport składa się nie tylko z tego, kto przyjedzie pierwszy i ostatni. Są wypadki, wykluczenia, defekty. Odejmijmy dwa punkty, dodajmy dwa punkty i wynik jest identyczny jak w Gorzowie. Oczywiście to premiowałoby Motor Lublin, który wygrywa zasłużenie. To była ta dramaturgia, bo wielu mówiło, że wszystko może rozstrzygnąć się w ostatnim wyścigu, i tak by się skończyło. Kto popełnia mniej błędów sprzętowych czy osobistych, ten wygrywa. Liczyłem, że te 12 punktów to jest dużo, ale zabrakło nam armat w niektórych wyścigach - podsumował Stanisław Chomski.

Zobacz także:
Prezes Motoru Lublin potwierdził hitowy transfer!
Apel Kubery. Wrzucił kamyczek do ogródka sędziom

Komentarze (15)
avatar
Kazimierz Klimek
26.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
po tym ostatnim spotkaniu jednak pzostala gorycz Czytaj całość
avatar
Pan Jot
26.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Na srebro to mieliśmy skład przed sezonem na luzaku i może powalczenie o mistrzostwo z Lublinem przy odrobinie szczęścia. Szczęścia zabrakło, a nawet można było mówić o pechu. Brąz to było taki Czytaj całość
avatar
GW speedway
26.09.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
GRATULACJE dla Stali Gorzów. Srebrny medal DMP to duży sukces i ja to przyjmuję z dumą. Zawodnicy, Trener, Działacze - dziękuję za super sezon i do zobaczenia :) 
avatar
Pacanowy łeb
26.09.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Tomas68 Ślizga to się lublin ,na pieniądzach podatników samymi najemnikami .Bartek to wychowanek!!!Więc o czym ty piszesz? 
avatar
idek1702
26.09.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Popatrzmy , bez Bartka punkty zdobyte przez pozostałych , poza Vaculikiem który jakoś tam pojechał , reszta - dno totalne . To w 2023 r grozi degradacją , trener odejdzie bo tak mi powiedziała Czytaj całość