Żużel. Piorunujący początek Smederny. Zmarzlik wciąż bez mistrzostwa

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Zawodnicy Lejonen Gislaved byli bezradni - nawet Bartosz Zmarzlik długo nie był tego dnia w stanie powstrzymać rozpędzonej Smederny. "Kowale" w kapitalnym stylu sięgnęli po szósty tytuł w historii, a liderami gości byli Brytyjczycy.

Odkąd został seniorem Bartosz Zmarzlik ani razu nie sięgnął po złoto drużynowe w rozgrywkach klubowych. Miał szansę przełamać tę niekorzystną serię podczas wtorkowego meczu w Gislaved.

Jego Lejonen miało do odrobienia pięć punktów straty z pierwszego spotkania i wydawało się, że zespół Andersa Frojda stać na to, aby dogonić i pokonać rywali.

Tymczasem już w pierwszej serii startów Eskilstuna Smederna pokazała moc. Fantastycznie spasowany z torem był Robert Lambert, który w trzecim biegu pokonał bez większych problemów Bartosza Zmarzlika.

Zarówno trzykrotny inywidualny mistrz świata, jak i jego klubowy kolega Patryk Dudek, nie byli w stanie powstrzymać rozpędzonych rywali. Kąsać starał się ich Dominik Kubera, to było jednak zdecydowanie zbyt mało i po trzech seriach startów "Kowale" byli o włos od wywalczenia tytułu.

ZOBACZ WIDEO Martin Vaculik: To był najdroższy defekt w mojej karierze. Poczułem się znokautowany

Na pierwsze biegowe zwycięstwo Bartosz Zmarzlik musiał poczekać do wyścigu nr 11, kiedy w ramach rezerwy taktycznej zastąpił Patryka Dudka. Zanim jednak dopisano przy jego nazwisku trzy punkty, stoczył zaciętą walkę z Grzegorzem Zengotą.

Goście świętowanie mogli rozpocząć ostatecznie po trzynastym wyścigu. Do zwycięstwa poprowadzili ich Brytyjczycy - Daniel Bewley i Robert Lambert. Ten pierwszy na zakończenie atakiem po dużej wyprzedził na ostatnim łuku Zmarzlika.

W Gislaved zaprezentowało się pięciu Polaków. Najlepiej wypadł Dominik Kubera, który zdobył 14 punktów. Bartosz Zmarzlik dołożył do dorobku gospodarzy 12 "oczek", a Patryk Dudek 2. Dla gości po dziewięć punktów wywalczyli Kacper Woryna i Grzegorz Zengota. Dla Woryny to pierwsze w karierze mistrzostwo kraju, biorąc pod uwagę rozgrywki klubowe.

Eskilstuna Smederna po pierwsze medale sięgnęła już na początku lat 50. XX wieku. Wtedy "Kowale" zajęli dwukrotnie drugie (1951-1952) i raz trzecie miejsce (1953).

Do tej pory mistrzami Szwecji Smederna została pięć razy - w latach 1973, 1977, 2017, 2018 i 2018. Obecnie w swoim dorobku zespół ma już 16 medali DM Szwecji: 6 złotych, 6 srebrnych i 4 brązowych.

Punktacja:

Lejonen Gislaved - 42 (84):
1. Oliver Berntzon - 10+1 (0,1*,2,1,3,3)
2. Dominik Kubera - 14 (3,2,2,3,1,3)
3. Bartosz Zmarzlik - 12+1 (2,1,2*,3,3,1)
4. Mathias Thoernblom - 0 (0,0,-,-)
5. Patryk Dudek - 2 (0,1,-,1)
6. Benjamin Basso - 1 (0,1,0)
7. Casper Henriksson - 3+1 (2,1*,0,0)

Eskilstuna Smederna - 48 (95):
1. Daniel Bewley - 11+1 (1*,3,3,2,0,2)
2. Kacper Woryna - 9+2 (2,3,2*,2*,0)
3. Michael Jepsen Jensen - 4 (1,0,1,-,2)
4. Robert Lambert - 12 (3,3,3,3,0,0)
5. Pontus Aspgren - zastępstwo zawodnika
6. Joel Andersson - 3+1 (1,0,1,1*)
7. Grzegorz Zengota - 9+1 (3,2*,0,2,2)

Bieg po biegu:
1. (66,2) Kubera, Woryna, Bewley, Berntzon - 3:3 - (3:3)
2. (66,5) Zengota, Henriksson, Andersson, Basso - 2:4 - (5:7)
3. (66,4) Lambert, Zmarzlik, Jepsen Jensen, Thoernblom - 2:4 - (7:11)
4. (66,6) Woryna, Zengota, Basso, Dudek - 1:5 - (8:16)
5. (65,5) Lambert, Kubera, Henriksson, Andersson - 3:3 - (11:19)
6. (65,3) Bewley, Woryna, Zmarzlik, Thoernblom - 1:5 - (12:24)
7. (66,3) Lambert, Kubera, Berntzon, Jepsen Jensen - 3:3 - (15:27)
8. (65,8) Kubera, Zmarzlik, Jepsen Jensen, Zengota - 5:1 - (20:28)
9. (66,3) Bewley, Woryna, Dudek, Basso - 1:5 - (21:33)
10. (66,4) Lambert, Berntzon, Andersson, Henriksson - 2:4 - (23:37)
11. (65,8) Zmarzlik, Zengota, Berntzon, Woryna - 4:2 - (27:39)
12. (65,6) Zmarzlik, Bewley, Kubera, Lambert - 4:2 - (31:41)
13. (67,3) Berntzon, Jepsen Jensen, Dudek, Bewley - 4:2 - (35:43)
14. (66,0) Berntzon, Zengota, Andersson, Henriksson - 3:3 - (38:46)
15. (66,3) Kubera, Bewley, Zmarzlik, Lambert - 4:2 - (42:48)

Czytaj także:
Jazda w Grand Prix bardziej opłacalna niż kiedyś. Bartosz Zmarzlik zarobił ponad pół miliona złotych!
To już oficjalnie. Były mistrz świata zmienił klub w PGE Ekstralidze!

Źródło artykułu: