Adrian Cyfer do OK Bedmet Kolejarza Opole trafił w listopadzie ubiegłego roku, gdzie przeniósł się z Texom Stali Rzeszów. W barwach Żurawi odjechał przeciętny sezon, bo skończył go ze średnią biegową 1,705.
Żużlowiec podkreślał, że bardzo poważnie podchodzi do tegorocznych rozgrywek i poczynił ku temu kolejne ważne inwestycje. I widać, że nie rzucał słów na wiatr.
W opolskim zespole był jedną z wyróżniających się postaci, a jego dobre wyniki sprawiły, że rozgrywki zakończył na siódmym miejscu w ligowych statystykach. W 87 wyścigach zdobył 162 punkty i 17 bonusów, co dało mu średnią 2,058.
"Czas podsumowań minionego sezonu, który był dla mnie intensywnym czasem pełnym pracy i nauki. Mogę śmiało napisać, że jestem zadowolony z finalnego efektu. Mimo potknięć i gorszych występów, uważam ten rok za udany. Zauważalny efekt inwestycji w sprzęt oraz perspektywicznej współpracy z tunerami jest dobra prognoza na nadchodzący sezon" - napisał zawodnik w social mediach.
Wychowanek Stali Gorzów podziękował również klubowi z Opola za dobrą atmosferę oraz wsparcie i wyrozumiałość. Przyznał, że winę za wynik pierwszego meczu finałowego ze SpecHouse PSŻ-em Poznań bierze na siebie, a w rewanżu zrobił wszystko, by odrobić swój błąd.
Wiemy już, że Cyfer zmieni otoczenie i w nowym sezonie przywdzieje barwy... SpecHouse PSŻ-u Poznań (więcej na ten temat TUTAJ). Sam zainteresowany na razie nie zabrał głosu w tej sprawie, choć... "Przede mną kolejne wyzwania, na które jestem gotowy i czekam z niecierpliwością na sezon 2023." - zakończył.
Czytaj także:
Kędziora mówi o konkretnym zadaniu Włókniarza na zimę
Lider zrugał 16-latka. Jest odpowiedź młodzieżowca!
ZOBACZ WIDEO Robert Sawina o swojej przyszłości w Toruniu