W meczu 8. kolejki PGE Ekstraligi Arged Malesa Ostrów podejmowała Moje Bermudy Stal Gorzów. Faworytami spotkania byli przyjezdni, którzy w składzie mieli Bartosza Zmarzlika.
Już w pierwszej serii startów postraszył go Matias Nielsen, który na wyjściu z pierwszego łuku wyszedł na prowadzenie. Duńczyk dopiero na wejściu w ostatni łuk skapitulował.
Ozdobą spotkania był wyścig siódmy. Gospodarze sensacyjnie wyszli na prowadzenie. Bartosz Zmarzlik dość szybko uporał się z Tomaszem Gapińskim.
Następnie trzykrotny mistrz świata stoczył pasjonujący pojedynek z Oliverem Berntzonem. Szwed zdołał się obronić i zwyciężył o tzw. błysk szprychy, a na trybunach wybuchła radość.
Berntzon był liderem ostrowskiego klubu w tym spotkaniu z dorobkiem dziewięciu punktów. Jego Arged Malesa przegrała 34:55. Zmarzlik zapisał przy swoim nazwisku 14 "oczek" - przegrał jedynie ze Szwedem.
CO ZA WALKA, CO ZA EMOCJE!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) June 10, 2022
Kapitalna rywalizacja Olivera Berntzona z Bartoszem Zmarzlikiem! As z Gorzowa znalazł godnego rywala, musicie to zobaczyć! #PGEEkstraliga #OSTGOR pic.twitter.com/liPVJxCrLJ
Czytaj także:
- Gotowy przepis na katastrofę w GKM-ie Grudziądz. Ekspert doradza, jak jej uniknąć
- Rywale złożyli się na start jego drużyny. Jako zawodnik przeszedł do historii
ZOBACZ Czterech kandydatów na trenera reprezentacji. Wśród nich Nicki Pedersen!