Żużel. Wielki talent zmienił klub. Mama zawodnika zabrała głos

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Antoni Kawczyński
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Antoni Kawczyński

Antoni Kawczyński w wieku czternastu lat zmienia po raz pierwszy przynależność klubową i w sezonie 2023 będzie reprezentował barwy Apatora Toruń. - Bardzo ubolewamy nad tym - mówi mama zawodnika w rozmowie z trojmiasto.pl.

Antoni Kawczyński jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Należy do czołówki nie tylko na krajowym podwórku, gdzie sięgnął m.in. po Puchar GKSŻ 250cc, a w IMP zajął piąte miejsce, ale również liczy się w TOP-ie światowym, co potwierdza brązowy medal SGP3.

Gdańszczanin, choć ma czternaście lat i dopiero w trakcie przyszłego sezonu będzie mógł się ubiegać o certyfikat żużlowy w klasie 500cc, to na brak zainteresowania narzekać nie może.

Już pod koniec minionego sezonu mówiło się, że Kawczyńskim są zainteresowane dwa kluby z PGE Ekstraligi - Motor Lublin (więcej na ten temat TUTAJ) oraz Betard Sparta Wrocław (więcej TUTAJ).

W ostatnim dniu listopada Kawczyński za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał, że żegna się z gdańskim klubem. Fani poczuli rozczarowanie, choć zdawali sobie sprawę z tego, że młodziana zatrzymać będzie piekielnie trudno.

- Zrobiliśmy wszystko, aby nasz syn miał jak najlepszą możliwość rozwoju i bardzo dziękujemy za dotychczasową współpracę klubowi Wybrzeże Gdańsk. Bardzo ubolewamy nad tym, ale w naszym klubie, niestety, nie ma możliwości rozwoju na takim poziomie, jak w klubie który wybraliśmy - powiedziała w rozmowie z trojmiasto.pl Anna Kawczyńska, mama zawodnika.

ZOBACZ WIDEO: Zła atmosfera po powrocie piłkarzy do Polski. "To jest słabe"

Nowym klubem juniora znad morza został For Nature Solutions Apator Toruń. Jest to kolejny wychowanek Wybrzeża, który przenosi się do Grodu Kopernika, bo kilka lat temu zdecydował się na taki ruch Karol Żupiński. Za Kawczyńskiego, tak samo jak za Żupińskiego będzie trzeba zapłacić ekwiwalent. Serwis trojmiasto.pl informuje, że jego wysokość ustali PZM.

- Aby Antoni Kawczyński mógł podejść do licencji w barwach innego klubu, musi uregulować kwotę odstępnego wynikającą z umowy szkoleniowej. Szanujemy decyzję rodziców Antka, każdy szuka jak najlepszych rozwiązań dla swojego dziecka - skomentował Rafał Sumowski, rzecznik prasowy Zdunek Wybrzeża Gdańsk.

Kawczyński urodził się 29 kwietnia 2004 roku, co oznacza, że dopiero tego dnia przyszłego sezonu będzie mógł się ubiegać o licencję, a następnie ścigać się wyłącznie w rozgrywkach dla zawodników do 21. roku życia.

Czytaj także:
Nowy nabytek GKM-u z jasnym celem. "Chciałbym wyważyć drzwi do polskiej ligi
Zakończył współpracę z byłym mistrzem Polski. "Wiele mu zawdzięczam"

Komentarze (14)
avatar
Bosman47
11.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie tez będzie dojeźdzał do szkoły w Gdańsku. 
avatar
Gigant0502
8.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
O czym Ty gadasz. Skoro w Gdansku jest tak zle, to czemu przez te 5 lat które trenował w klubie osiagnal poziom ktory osiagnal? A w Toruniu to moze sie ktos rozwinal dzieki tej kasie, ktora rze Czytaj całość
avatar
Złocisty
8.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przywiązanie do barw? Po pierwsze... nie zdał jeszcze licencji, a po drugie buhahahaha. Romantycy żużlowi niech żyją! ;) 
avatar
Złocisty
8.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie wiem czego nie kumacie? W żużlu większa kasa = lepsze warunki do rozwoju. 
avatar
Gigant0502
8.12.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No ale dlaczego odszedł? Artykuł nie odpowiada na podstawowe pytanie. Bo w Toruniu są lepsze warunki do rozwoju? To chyba nie może być prawdziwy powód. Pokażcie mi juniora który się w Toruniu r Czytaj całość