Przez ROW Rybnik w ostatnich sezonach przewinęło się wiele zdolnej młodzieży spoza naszego kraju. W marcu 2017 roku w roli zawodnika klubu z Górnego Śląska przedstawiono 14-letniego wówczas Leona Flinta, o którym Krzysztof Mrozek mówił, że to cudowne dziecko speedwaya.
- Był u nas na treningach, jeździł. Teraz jest w naszej koszulce. Zaręczam, że pierwszym klubem w Polsce, z którym podpisze zawodowy kontrakt będzie ROW Rybnik - powiedział prezes rybnickiego klubu, Krzysztof Mrozek.
Sam zawodnik z jazdą w ROW-ie wiązał bardzo duże nadzieje i chciał walczyć o skład, szczególnie w ostatnim sezonie. Ostatecznie jego kariera skończyła się na dwóch biegach w rybnickim zespole, bo dostał właśnie zgodę na odejście.
Umowa Flinta z ROW-em wygasa w październiku przyszłego roku, ale działacze wyrazili zgodę na przedwczesne zakończenie współpracy, zarówno w ramach wypożyczenia, jak i transferu definitywnego. ROW tym samym zaakceptował prośbę menadżera żużlowca, który już poszukuje nowego pracodawcy dla swojego zawodnika.
Czytaj także:
Prezes nie ukrywa, że mają u siebie talent
Chciał dostać szansę w tym klubie i tak się stanie
ZOBACZ Fredrik Lindgren jasno wskazuje cel Motoru Lublin na sezon 2023!