Żużel. Włókniarz Częstochowa w liczbach. Czternasty medal z dużym niedosytem

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Leon Madsen
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Leon Madsen

Czternasty medal w historii miasta wywalczył Włókniarz w minionym sezonie. Był brąz, choć mogło być nieco okazalej, a i apetyty w pewnym momencie były ogromne. Kluczowy był jeden mecz i porażka.

Początek sezonu dla Włókniarza Częstochowa był niczym jazda kolejką górską. Podopieczni Lecha Kędziory zaczęli od niespodziewanej porażki z Fogo Unią Leszno, kiedy to bohaterem na inaugurację został debiutant Hubert Jabłoński. Później nie udało się zdobyć punktów w Lublinie, a na pierwszą zdobycz częstochowskim Lwom przyszło czekać do trzeciej kolejki.

Wówczas to Włókniarz wygrał w Ostrowie, choć nie brakuje głosów, że gdyby sędzia nie przerwał tego spotkania, to i tym razem Lwy wróciłyby do Częstochowy na tarczy.

Prawdziwy pokaz siły ekipy z południa kraju mieliśmy w okresie wakacyjnym. Porażka w Grudziądzu mocno podrażniła ambicje biało-zielonych, którzy zaczęli swój zwycięski maraton. Triumfowali siedem razy z rzędu i dopiero w półfinałach zdołała ich zatrzymać Stal Gorzów. Na obiekcie im. Edwarda Jancarza padł remis, a w Częstochowie... no właśnie, dosyć niespodziewanie to goście wywieźli zwycięstwo i wjechali do finału.

ZOBACZ Majewski i Gollob doczekali się nagrody. Będzie druga część filmu "Czas"?

Do dziś kibice zastanawiają się, jak do tego doszło, ale nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, jak osłabiona drużyna Stanisława Chomskiego zdołała wyrwać finał. Najczęściej mówi się o tym, że gospodarzy zgubiła pewność siebie, w końcu uchodzili za faworytów. Martin Vaculik z kolei dla WP SportoweFakty mówił o niesamowitym kolektywie i mobilizacji.

W dwumeczu o brązowy medal Włókniarz był górą nad For Nature Solutions Apatorem Toruń i sięgnął po czternasty w historii żużla w Częstochowie medal. Z innych klubowych wyróżnień minionego sezonu warto wspomnieć m.in. o 68 zwycięstwach w stosunku 5:1 w rozgrywkach ligowych, co jest najlepszym wynikiem. Taki sam osiągnął Motor Lublin, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.

W listopadzie doszło do kilku zmian w składzie. Częstochowianie pożegnali się z czwórką zawodników, a najdłuższym stażem spośród nich mógł się pochwalić Fredrik Lindgren, który dla Lwów zdobywał punkty przez pięć sezonów. W jego miejsce do drużyny dołączył Mikkel Michelsen, zaś Bartosza Smektałę zastąpił ten, który licencję uzyskał w 2013 roku, ale nigdy w barwach macierzystego klubu nie wystąpił, czyli Maksym Drabik.

LiczbaDokonanie
1 tylko tyle indywidualnych zwycięstw zanotował Jonas Jeppesen
4 zawodników opuściło drużynę po sezonie: Lindgren, Smektała, Jeppesen, Świdnicki
5 sezonów spędził we Włókniarzu Fredrik Lindgren
6 punktami przegrał zespół u siebie półfinał ze Stalą Gorzów
8 spotkań z rzędu podopieczni Lecha Kędziory nie zaznali goryczy porażki
9 razy stawali na podium zawodnicy Włókniarza w zawodach mistrzostw Polski i pucharowych
11 razy przy nazwiskach zawodników zapisywano literkę (u,w,d,t)
14 medal w historii wywalczył klub z Częstochowy
26 po tyle bonusów wywalczyli w tym sezonie Smektała i Świdnicki, co jest jednym z najlepszych wyników w lidze
68 zwycięstw 5:1 odnieśli zawodnicy spod znaku Lwa
102 w tylu biegach w PGE Ekstralidze wystartował w tym sezonie Leon Madsen. Był jednym z najbardziej zapracowanych zawodników
221 punktów zdobył lider drużyny, Leon Madsen

Czytaj także:
Częstochowa szczęśliwa dla Mikkela Michelsena. To tam sięgnął po pierwszy poważny sukces
Niemiecka drużyna powalczy o mistrzostwo Polski?

Komentarze (0)