Żużel. Wydłużenie sezonu do października? "Tak, ale pod jednym warunkiem"
Canal+ chce wydłużenia sezonu żużlowego do końca października. Optymistycznie nastawiony do tego pomysłu jest Wojciech Dankiewicz. Ekspert stawia jednak jeden warunek.
- Wszystko jest zależne od pogody. Patrząc na to, jak w ostatnich latach wyglądał październik, to jak najbardziej jestem na tak. Zarządzający PGE Ekstraligą wprowadzają różne mechanizmy, m.in. odwodnienie liniowe i plandeki, które w pewien sposób zabezpieczają imprezy żużlowe przed ich odwoływaniem - mówi Dankiewicz w rozmowie z WP SportoweFakty.
- Kto wie, czy takie wydłużenie sezonu nie byłoby dobre. Potrzebna jest jednak grubsza analiza meteorologiczna, jak dokładnie wyglądała pogoda w październiku. Dałoby to dłuższy sezon i więcej emocji dla kibiców, którzy w okresie jesienno-zimowym nie mają dostępu do swojej upragnionej dyscypliny. Wszystkim powinno zależeć na tym, żeby jak najdłużej śledzić zmagania żużlowców - kontynuuje żużlowy ekspert.
Szukamy współpracowników! Dołącz do redakcji żużlowej WP SportoweFakty! -->>
Dankiewicz podkreśla jednak, wydłużenie sezonu byłoby korzystne, ale nie kosztem przerwy w rozgrywkach w okresie wakacyjnym. - Oprócz pogody warto też pochylić się nad samym systemem rozgrywek. Nie można dopuścić do tego, żeby w okresach, kiedy jest fantastyczna pogoda, rozgrywki ligowe były zawieszone. Parę lat temu w lipcu była przerwa od ligi i to nie było korzystne - dodaje.
Nasz rozmówca porównuje żużel do innej dyscypliny, która jego zdaniem jest podobna do czarnego sportu. - Zobaczmy, co się wydarzyło w skokach narciarskich. Sezon rozpoczął się w listopadzie, a zakończy się dopiero w kwietniu. Ta dyscyplina jest dla mnie bardzo podobna do żużla. Coś tam się ruszyło i fajnie, jakbyśmy też poszli tym śladem - podsumował Wojciech Dankiewicz.
Zobacz także:
Zgrupowania kadry za granicą zamiast w Polsce?
Król sarkazmu, który czerpał z życia pełnymi garściami
Kup bilet na 2023 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland – Warsaw. Kliknij tutaj i przejdź na stronę sprzedażową! -->>

-
wroleonidas Zgłoś komentarz
wszystkie kluby są obowiązane zamontować pod torem agregaty chłodnicze, takie jak w lodówkach. Dla kibiców w ekstra i I lidze obowiązkowo podgrzewane krzesełka i nadmuchy ciepłym powietrzem w każdym sektorze, z wyjątkiem tego dla przyjezdnych - komu będzie się chciało jechać przez pół polski w taki ziąb. A, i szatnia dla kibiców obowiązkowa! Bredzę? Tak! Ale nie bardziej niż ci z centrali i wszelkiej maści "eksperci". -
Nie wspieram Ukrainy Zgłoś komentarz
godzinie. -
Złocisty Zgłoś komentarz
pojawią się opady śniegu? Żadna plandeka czy odwodnienie liniowe nie pomogą, bo w tej temperaturze nic nie będzie wysychać. Drobny opad w czasie meczu i po zawodach. Przekładamy na listopad?? Niestety ale żużel ma sens w październiku tylko w pełni zadaszonych stadionach. Nawet Motoarena nie spełnia tego wymogu. Ten sport nie doczeka się już takich obiektów.