Powrót zimowej aury komplikuje plany klubów co do pierwszych treningów na domowych torach. Podobnie jest w Lesznie, gdzie do opadów śniegu i deszczu dochodzą niskie temperatury.
To komplikuje plany Fogo Unii, która - jak opisuje elka.pl - miała plany na szybki wyjazd na swój owal po powrocie ze zgrupowania w Hiszpanii. Wiadomo już, że Piotr Baron musiał wdrożyć w tym scenariuszu korekty.
- W grę wchodzą tory w Lonigo, Gorican lub Krsko - mówi o alternatywnych kierunkach pierwszych treningów zawodników Byków w tym roku Piotr Baron, cytowany przez elka.pl.
- Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie i próbujemy znaleźć taki dla nas dogodny termin, kiedy nie będziemy z nikim przepychać się przy bramie, kto ma teraz wyjechać na tor - dodaje.
Fogo Unia czas na rozjeżenie się ma do 9 kwietnia. Tego dnia zespół Piotra Barona w ramach 1. kolejki PGE Ekstraligi podejmie beniaminka rozgrywek, Cellfast Wilki Krosno.
Zobacz też:
Żużel. Legenda zmartwiona sytuacją Stali Gorzów. Podaje zaskakujące atuty
Żużel. Sajfutdinow i Pedersen zamazują prawdziwy obraz. To może być spory problem
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Dudek, Holder i Ferdinand gośćmi Musiała