Żużel. Niedziela na torze. Kandydat do złota po pierwszym treningu
Niedziela była jednym z najpiękniejszych dni w tym roku. Rodziny tłumnie ruszyły na spacery, a żużlowcy na tory. Za nami kolejny intensywny dzień z jazdą w lewo. Czas na ostatni w tym tygodniu raport.
Wkrótce mają się rozpocząć treningi na obiekcie im. Edwarda Jancarza.
"Suszymy, pracujemy. Pogoda idealna" - czytamy w mediach klubowych ekipy znad Warty.
Jeździli także na obiekcie brązowego medalisty PGE Ekstraligi. W Częstochowie kolejne kółka kręcili m.in. Kacper Woryna, Szymon Ludwiczak oraz zawodnicy z kadry U24 - Mitchell Cluff, Espen Sola i Anton Karlsson.
Tak samo, jak w sobotę byli dwaj eks-riderzy Włókniarza - Antonio Lindbaeck i Jonas Jeppesen oraz zawodnicy H.Skrzydlewska Orła Łódź - Timo Lahti, Jakub Jamróg, Tomasz Gapiński i juniorzy. W niedzielę bardzo pozytywne wrażenie zostawił po sobie Aleksander Grygolec, który radził sobie zdecydowanie najlepiej z młodzieżowego trio. A wszystkiemu przyglądał się Witold Skrzydlewski.
Z gościnności klubu z północy województwa śląskiego skorzystał również podopieczny Mikkela Michelsena - Piotr Reszka.
Po raz pierwszy w tym roku ryk żużlowych maszyn usłyszeli kibice Betard Sparty Wrocław. Na Stadionie Olimpijskim premierowe jazdy miały odbyć się już w sobotę, ale na przeszkodzie stanęły warunki torowe. W niedzielę już problemów nie było żadnych.
Z dobrych warunków atmosferycznych skorzystała również Fogo Unia Leszno, gdzie można było zobaczyć w akcji nie tylko miejscowych matadorów, ale również Keynan Rew (Zdunek Wybrzeże Gdańsk).
Treningami pochwaliły się również pierwszoligowe ośrodki. Zgodnie z zapowiedziami w niedzielę odbywał się drugi dzień zgrupowania Trans MF Landshut Devils, w Rybniku zamiast sparingu ROW-u z Włókniarzem odbył się trening otwarty dla fanów. Pojawił się m.in. mistrz Argentyny, Patryk Wojdyło oraz najlepszy junior świata, Mateusz Cierniak. Inauguracyjne jazdy odbyły się także w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie dopisała frekwencja. Nie można zapominać o Abramczyk Polonii Bydgoszcz.
W niedzielę nie zabrakło również turniejowych emocji. We Francji odbyła się 2. runda Ligue Nationale de Speedway, z kolei w Inzell poznaliśmy mistrza świata w ice speedwayu. Mieliśmy również zainaugurować sezon w Wielkiej Brytanii, ale opady deszczu pokrzyżowały plany Stuart Robson i jego gości. Czytaj także: Otarł się o Grand Prix, a kontuzja mogła zabrać mu wszystko Rośnie kolejna utalentowana zawodniczka-
HeniekzGaju Zgłoś komentarz
Jedziemy panowie jedziemy