Drużynowe Mistrzostwa Europy rozegrane zostaną po raz drugi w historii. W tym roku odbędą się dwa finały - A i B, które wyłonią uczestników wielkiego finału o nazwie Grande Finale.
Finał "A", który właściwie jest półfinałem imprezy odbędzie się w Gdańsku.
Rywalami Polaków będą Łotysze, Francuzi oraz Szwedzi.
- Zawsze trzeba mieć szacunek do przeciwników i nie pozwalamy sobie na żadną nonszalancję. Zawodników mamy bardzo dobrych, można powiedzieć, że mieszankę doświadczenia z młodością. Liczę, że zawody w Gdańsku przebrniemy z dobrym skutkiem i będziemy mieli szansę walczyć o zwycięstwo w Stralsund. Mamy skład, który może dużo zdziałać - powiedział Rafał Dobrucki, trener Reprezentacji Polski.
Selekcjoner reprezentacji Polski na turniej w Gdańsku powołał: Jarosława Hampela, Dominika Kuberę, Jakuba Miśkowiaka, Szymona Woźniaka oraz Wiktora Przyjemskiego.
Wcześniej poznaliśmy skład Francuzów, którzy nad morze przyjadą w swoim najmocniejszym składzie z Davidem Bellego i Dimitrim Berge na czele. Zestawienie uzupełniają Mathieu Tresarrieu, Steven Goret i Mathias Tresarrieu.
Czytaj także:
Lokalny patriotyzm pomógł Włókniarzowi z Tauronem?
Nowe informacje ws. żużla na Stadionie Śląskim
ZOBACZ WIDEO: Janowski o medalu w Grand Prix: Krąży wśród znajomych. Dobrze, że wreszcie jest