Żużel. W Grudziądzu znów pójdą na żyletki? Ponownie o wyniku może decydować ostatni wyścig

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Nicki Pedersen

ZOOleszcz GKM Grudziądz i Fogo Unia Leszno są w tym sezonie skazywane na dolne rejony tabeli. W niedzielę w spotkaniu pomiędzy tymi ekipami mogą polecieć iskry.

ZOOleszcz GKM Grudziądz oraz Fogo Unia Leszno są w gronie drużyn, które odjechały w tym sezonie po dwa spotkania. Grudziądzanie zgromadzili punkt, a leszczynianie dwa. Patrząc na to, że oba zespoły są w tym sezonie skazywane na dolne rejony tabeli, niedzielny pojedynek może mieć duże znaczenie.

Siła składów na papierze jest wyrównana. W niedzielę GKM wydaje się minimalnym faworytem do triumfu z powodu atutu własnego toru. Drużynę do zwycięstwa ma poprowadzić Nicki Pedersen. Duńczyk potwierdza od początku sezonu, że jest w doskonałej dyspozycji.

W poprzednim sezonie to właśnie podczas emocjonującego meczu z Fogo Unią doznał fatalnej kontuzji. Złamał miednicę oraz panewkę kości biodrowej. Tymczasem w pierwszej kolejce tegorocznych rozgrywek wywalczył 18 punktów w starciu z Tauron Włókniarzem Częstochowa i uratował remis dla swojego zespołu. Wydaje się, że Pedersen będzie zabójczo skuteczny głównie na grudziądzkim obiekcie.

ZOBACZ WIDEO: Miał być następcą Zmarzlika. Były prezes o zjeździe formy juniora. "Do tego się nie przyzna"

Pedersen sam meczu jednak nie wygra, a na początku sezonu w GKM-ie brakuje drugiego lidera. Jak na razie Gleb Czugunow czy Max Fricke, kompletnie nie przekonują swoją postawą na torze, niepewna jest także postawa Frederika Jakobsena oraz Norberta Krakowiaka.

Na pocieszenie gospodarzy może działać fakt, że również w Lesznie jest problem z liderami. Pewniakiem jest tylko Janusz Kołodziej, a poziomem momentami dorównuje mu tylko Grzegorz Zengota. Zapewne więcej oczekiwano po Chrisie Holderze, który poza pojedynczymi przebłyskami jest bezbarwny.

Ewentualne zwycięstwo Unii pozwoliłoby jej zyskać komfort w tabeli i przede wszystkim trzy punkty przewagi nad ekipą Janusza Ślączki. Ponownie w Grudziądzu szykują nam się świetne zawody, a ostrzyć zęby można sobie szczególnie na pojedynki Pedersena i Kołodzieja.

Awizowane składy:

Fogo Unia Leszno
1. Bartosz Smektała
2. Janusz Kołodziej
3. Jaimon Lidsey
4. Grzegorz Zengota
5. Chris Holder
6. Damian Ratajczak
7. Hubert Jabłoński

ZOOleszcz GKM Grudziądz
9. Max Fricke
10. Frederik Jakobsen
11. Gleb Czugunow
12. Norbert Krakowiak
13. Nicki Pedersen
14. Kacper Pludra
15. Kacper Łobodziński

Początek spotkania: 16:30
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Tomasz Walczak 
Komisarz techniczny: Marcin Bordewicz

Przewidywana prognoza pogody (za yr.no):
Temperatura: 22 st. C
Deszcz: 0 mm
Wiatr: 11 km/h

Czytaj także:
Thomsen podjął ważną decyzję przed startem sezonu. To dlatego jest taki szybki?!
Mocne słowa trenera Chomskiego. "Jak ja tego słucham, to mi się flaki wywracają"

Komentarze (2)
avatar
Majki_GKM
23.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
55-35 
avatar
Tik Tak
22.04.2023
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Ostatni wyścig to będzie decydować co najwyżej o tym czy Leszno do 40 zdoła dobić.