Trzykrotny indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik to następny wielki polski sportowiec po Robercie Lewandowskim, o którym powstał dokument. W materiale o znanym żużlowcu nie brakuje odniesień do jego młodzieńczych lat, stawiania pierwszych kroków na żużlu, wsparcia ze strony najbliższych, miłych, choć też i trudnych chwil związanych z własnymi kontuzjami, ale również jego starszego brata Pawła Zmarzlika, który także próbował swoich sił na żużlu.
- No chciałem wygrać, ale już się martwiłem, bo mi trochę motor nawalał i tor był nie do jazdy - mówił w jednym z archiwalnych wywiadów kilkuletni wówczas Bartosz Zmarzlik. Materiał ten, jak wiele innych z przeszłości, został zamieszczony w serialu dokumentalnym TVN Warner Bros. Discovery "Bartosz Zmarzlik. Ścigając marzenia".
Zmarzlik od małego był zapatrzony w motocykle. To przerodziło się w miłość do żużla. Już na początku przygody z tym sportem jego celem było wygrywanie wszystkiego, w czym tylko brał udział. - Ten niespełna 10-letni Bartosz Zmarzlik dzielnie walczył o zwycięstwo. Co prawda nadszedł moment, w którym musiał uznać wyższość starszego i dużo większego kolegi, ale myślę, że należą mu się duże brawa za bardzo ambitną walkę w tym wyścigu - dało się usłyszeć w tle na jednym z archiwalnych nagrań słowa spikera podczas zawodów.
ZOBACZ WIDEO: Legendarny mistrz świata w teamie zawodnika Apatora. "Muszę się uszczypnąć"
- Na drugą stronę zobac, jaka tu jest opona i idź sobie tamten slaczek. Cały cas mi tamten zabijało, cały cas, bo normalnie taki śliski tor był - mówił nieco chaotycznie i sepleniąc kilkuletni wówczas Bartosz Zmarzlik, który komentował swój występ w zawodach.
W serialu pokazane jest też obecne życie trzykrotnego już indywidualnego mistrza świata. Widzowie dowiedzą się nieco o sprzęcie zawodnika oraz zobaczą, jak wygląda warsztat 28-latka. Co warte odnotowania, wszędzie wokół nagrania kręci się 2-letni syn Bartosza Zmarzlika, Antek. Patrząc na to, w jakim środowisku się obraca i jak jest obeznany z motocyklami, można wywnioskować, że trudno będzie mu nie pójść w ślady ojca i nie zostać żużlowcem. Świadczy o tym fakt, że już w tak młodym wieku przejawia zainteresowanie tematem i ma nawet swoje motocykle.
- Czy Antek pójdzie w ślady ojca? Jak patrzę, jak on już się interesuje tym wszystkim, co wokół się dzieje, patrzy na motory, już nawet próbuje jeździć, to jestem przerażona, bo nawet się nie boi. Z drugiej strony super, bo buduje się w nim jakieś zainteresowanie od małego - mówiła Sandra Zmarzlik, żona obecnego zawodnika Platinum Motoru Lublin.
Głos w temacie przyszłości swojego syna zabrał sam Bartosz Zmarzlik. - Na pewno nie będę go na to namawiał i nie ukierunkowywał stricte pod żużel. Chciałbym, żeby on się wychował tak, jak ja. Robiłem, co chciałem i co mi dawało radość, a rodzice pomogli mi w tym, żebym był szczęśliwy - mówił wyraźnie wzruszony Zmarzlik.
W dokumencie występują również inne znane postacie. Ciepłych słów w kierunku obecnie najlepszego polskiego żużlowca nie szczędzą lekkoatletka Anita Włodarczyk, były koszykarz Marcin Gortat, piłkarz Sławomir Peszko i współzałożyciel Budki Suflera Krzysztof Cugowski. Kibice poznają również nieznane do tej pory oblicze Bartosza Zmarzlika
Cały serial składa się z trzech odcinków, każdy trwający po około 25 minut. [color=black]Wszystkie dostępne są od 8 maja w Eurosporcie Extra w Playerze.
Zobacz także:
Nie żałują, że oddali Krakowiaka
Tak szybko Zmarzlik jeszcze nie jechał[/color]