Żużel. Opolanie pozostali niepokonani. Fenomenalny występ Oskara Polisa

Żużel. Trener ROW-u chciał się podać do dymisji! To usłyszał od Krzysztofa Mrozka

Większość ekspertów twierdziła przed tegorocznymi zmaganiami w 2. Lidze Żużlowej, że OK Bedmet Kolejarz Opole nie włączy się do walki o awans do 1. Ligi Żużlowej. Tymczasem gospodarze niedzielnej potyczki świetnie rozpoczęli sezon i po czterech meczach są jedyną niepokonaną drużyną w rozgrywkach, zajmując pierwsze miejsce w tabeli z siedmioma punktami na swoim koncie.

Start Gniezno od początku rozgrywek zmaga się nie tylko z rywalami, ale także z pogodą, która spowodowała, że do tej pory odjechał on wyłącznie trzy spotkania. W nich ekipa z Wielkopolski raz zwyciężyła, zremisowała oraz przegrała. To przekładało się na trzy "oczka" i czwarte miejsce w lidze. Co ciekawe, niedzielne zawody to dla niej trzeci wyjazd. Wcześniej spotkanie w Pile zakończyło się podziałem punktów, a w Daugavpils gnieźnianie przegrali 43:47.

W ostatnim czasie w ramach wypożyczenia do opolskiej ekipy trafił Emil Breum. To tak naprawdę sprawiło, że Kolejarz zdał się drużyną niemal kompletną. Wcześniej w składzie występował Espen Sola, ale zdecydowanie nie spełniał on pokładanych w nim nadziejach. Oba kluby przystępowały do tej potyczki osłabione. Miejscowi cały czas startowali bez Mathiasa Thoernbloma, a wśród gości brakowało za to Josha Pickeringa.

ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii Leszno jadą poniżej oczekiwań. Menedżer mówi o presji

Lepiej w ten mecz weszli gnieźnianie, a to za sprawą młodzieżowców Mikołaja Czapli oraz Jespera Knudsena. Ten pierwszy wygrał bieg młodzieżowiec, a trzeci do mety dojechał jego kolega z pary. Słabiej poszła im jednak kolejna gonitwa. W niej na tor upadli zarówno Zbigniew Suchecki jak i Tim Soerensen, a z powtórki wykluczony został Duńczyk. W powtórce osamotniony 38-latek nie dał rady duetowi miejscowych. Ostatecznie pierwsza seria zakończyła się wynikiem 14:10.

W następnych trzech biegach gospodarze minimalnie powiększyli swoją przewagę. Co prawda w piątej gonitwie przegrali oni 2:4, ale za to w siódmej, za sprawą pary Adam Ellis-Filip Hjelmland, zwyciężyli podwójnie, dzięki czemu na tablicy wyników wyświetlał się rezultat 24:18. Do tego momentu meczu niepokonany był Oskar Polis oraz wspomniany wcześniej Brytyjczyk. Wśród zawodników Startu przyzwoicie prezentowali się za to Kacper Gomólski i Hubert Łęgowik.

W dalszej części spotkania różnica punktowa pomiędzy zespołami powiększała się. Co prawda, gnieźnianie przeprowadzili udane zmiany taktyczne, ale pozostali żużlowcy nie przywozili zbyt wielu "oczek", dlatego nie udało im się zmniejszyć straty do prowadzących. Po dziesięciu biegach z 25 punktów Startu, aż dziesięć zdobył Łęgowik. On sam nawet nie dał jednakże rady z duetem gospodarzy w 11. wyścigu.

Po ostatniej gonitwie czwartej serii pewne już było, że zwycięzcą tego meczu będzie Kolejarz Opole, a jedyną niewiadomą pozostał tylko rozmiar tej wygranej. W biegach nominowanych lider drugiej ligi jeszcze powiększył swoją przewagę i ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 56:34. Z kompletem punktów zawody zakończył Oskar Polis. 12 "oczek" i bonus zdobył Adam Ellis. Wśród gości wszyscy, oprócz Łęgowika, pojechali zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Punktacja:

OK Bedmet Kolejarz Opole - 56 pkt.
9. Filip Hjelmland - 8+2 (0,3,1,2*,2*)
10. Adam Ellis - 12+1 (3,2*,3,1,3)
11. Robert Chmiel - 11 (3,2,2,3,1)
12. Kacper Linek-Rekus - 0 (-,-,-,-)
13. Oskar Polis - 15 (3,3,3,3,3)
14. Esben Hjerrild - 4 (2,1,1)
15. Oskar Stępień - 0 (0,0,0)
16. Emil Breum - 6+2 (2*,0,1*,3)

Start Gniezno - 34 pkt.
1. Kacper Gomólski - 5 (2,2,0,0,1)
2. Zbigniew Suchecki - 2+1 (1,1*,-,-,-)
3. Sam Masters - 6+1 (1*,1,w,2,2,0)
4. Hubert Łęgowik - 13 (2,3,2,3,1,2)
5. Tim Soerensen - 1 (w,1,-,0)
6. Mikołaj Czapla - 3 (3,0,0)
7. Jesper Knudsen - 2+1 (1,0,1*)
8. Casper Henriksson - 2 (2,0)

Bieg po biegu:
1. (62,15) Chmiel, Gomólski, Masters, Hjelmland - 3:3 - (3:3)
2. (62,37) Czapla, Hjerrild, Knudsen, Stępień - 2:4 - (5:7)
3. (61,56) Polis, Breum, Suchecki, Soerensen (w) - 5:1 - (10:8)
4. (61,19) Ellis, Łęgowik, Hjerrild, Czapla - 4:2 - (14:10)
5. (61,13) Łęgowik, Chmiel, Masters, Breum - 2:4 - (16:14)
6. (61,59) Polis, Gomólski, Suchecki, Stępień - 3:3 - (19:17)
7. (61,85) Hjelmland, Ellis, Soerensen, Knudsen - 5:1 - (24:18)
8. (63,00) Polis, Łęgowik, Hjerrild, Masters (w) - 4:2 - (28:20)
9. (62,31) Ellis, Masters, Hjelmland, Gomólski - 4:2 - (32:22)
10. (62,46) Łęgowik, Chmiel, Breum, Czapla - 3:3 - (35:25)
11. (63,96) Breum, Hjelmland, Łęgowik, Gomólski - 5:1 - (40:26)
12. (61,90) Chmiel, Henriksson, Knudsen, Stępień - 3:3 - (43:29)
13. (62,20) Polis, Masters, Ellis, Soerensen - 4:2 - (47:31)
14. (62,00) Ellis, Hjelmland, Gomólski, Henriksson - 5:1 - (52:32)
15. (62,25) Polis, Łęgowik, Chmiel, Masters - 4:2 - (56:34)

Sędzia: Bartosz Ignaszewski
NCD: 61,13 s - uzyskał Hubert łęgowik w biegu nr 5
Zestaw startowy: I
Frekwencja: około 3000 osób

Czytaj także:
- Żużel. Federacja popełniła duży błąd. Zawodnikom z polskich lig groziły poważne konsekwencje!
- Żużel. Jeden Kołodziej to za mało. Fogo Unia zweryfikowana

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!