Żużel. Tor w Gorzowie poprawił się w czasie zawodów. Keynan Rew: Byłem tym zaskoczony

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Keynan Rew
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Keynan Rew

Keynan Rew po nieco słabszym początku drugiej rundy SGP2 w Gorzowie rozwinął skrzydła i ostatecznie awansował do finału, w którym po świetnej walce zajął drugie miejsce. Lepszy od niego był tylko Mateusz Cierniak.

W tym artykule dowiesz się o:

Australijczyk zaczął turniej od drugiego i trzeciego miejsca, by potem dwa razy wygrać wyścig. Do półfinału awansował z 10 punktami. Tam wygrał i znalazł się w najlepszej czwórce zawodów. - Myślę, że dobrze sobie poradziłem, a finał był naprawdę intensywny i pokazaliśmy dobre ściganie kibicom - skomentował Keynan Rew na konferencji po gorzowskim turnieju.

Wspomniany finałowy wyścig naprawdę dostarczył wielu emocji. Praktycznie cała czwórka jechała blisko siebie, a Mateusz Cierniak przebił się z trzeciej pozycji na pierwszą. Z kolei młody Kangur musiał namęczyć się, by pokonać Emila Breuma. Po deszczu, wielu pracach i opóźnieniu starty rywalizacji tor na Stadion im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wlkp. i tak nie wyglądał najlepiej. Niektórzy mieli problemy, ale z czasem nawierzchnia pozwalała na coraz więcej.

- Byłem zaskoczony tym, jak zachował się tor. Polepszał się w ciągu tego wieczoru i mogliśmy oglądać dobre ściganie. Ze startami było różnie, ale uspokoiło się to pod koniec i w finale mieliśmy świetne ściganie - ocenił 20-latek z Australii, który po dwóch rundach zajmuje trzecie miejsce w SGP2, mając 30 punktów, czyli tyle samo, co Bartłomiej Kowalski, a o 10 mniej od lidera Cierniaka.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Sawina, Świdnicki, Przyjemski i Koerber gośćmi Mateusza Puki

Piątek był szalonym dniem dla zawodników. Zawody, który miały zacząć się o 19:00 ruszyły ostatecznie o 20:55. Wcześniej, z powodu warunków atmosferycznych, odwołano trening. Jak ten czas wykorzystał żużlowiec. - Po prostu położyłem się spać - odpowiedział ze śmiechem.

Od tego sezonu zawodnik Zdunek Wybrzeża Gdańsk sprawdza też swoje możliwości na Wyspach Brytyjskich, co nie pozostaje bez wpływu na jego dyspozycję. - To zdecydowanie pomaga. Jestem mocno zapracowany w tym roku, co stanowi odmianę względem poprzedniego sezonu. Anglia to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie, wielkie wyzwanie i uczę się czegoś nowego każdego tygodnia, by wznieść swoją karierę na wyższy poziom - zakończył Keynan Rew.

Trzecia, a zarazem ostatnia, runda tegorocznego Speedway Grand Prix 2 odbędzie się w duńskim Vojens 15 września.

Czytaj również:
Kuriozalna sytuacja w Gorzowie
Kapitalny Cierniak w Gorzowie. Pobił wieloletni rekord toru!

Komentarze (0)