Żużel. Koniec miejsca na wpadki. Porażka może pogrążyć łodzian

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Mateusz Tonder (niebieski) i Timo Lahti (czerwony)
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Mateusz Tonder (niebieski) i Timo Lahti (czerwony)

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź ma zaledwie dwa punkty przewagi nad ostatnim w tabeli InvestHousePlus PSŻ. Podopieczni Marka Cieślaka w zaległym starciu z Arged Malesą nie mogą pozwolić sobie na wpadkę, jeśli chcą praktycznie przesądzić o utrzymaniu.

Choć oba kluby dzielą w tabeli zaledwie dwa punkty, to ekipy z Łodzi i Ostrowa znajdują się w zupełnie innym położeniu. Zespół Marka Cieślaka jest obecnie 7. w tabeli i wciąż nie może być pewny utrzymania na zapleczu PGE Ekstraligi.

Ostrowianie z kolei zdołali odbić się od dna i pewnie pokonali najpierw Abramczyk Polonię Bydgoszcz, a później Trans MF Landshut Devils. Biało-czerwonym brakuje jednak punktów na wyjeździe.

W zestawieniu gości doszło do zmiany. Trener Mariusz Staszewski odsunął od składu Victora Palovaarę. Transfer 29-latka okazał się kompletnym niewypałem. Odjechał do tej pory osiem wyścigów, w których zdobył dwa punkty i uzyskał średnią 0,250 pkt/bieg.

ZOBACZ WIDEO: Nicki Pedersen sprzedał jeden z najlepszych silników. Wyjaśnia powody

Pod numer 2 przesunięty został za to Francis Gusts. Wracający po kontuzji Łotysz regularnie wystawiany był jako rezerwowy, co dawało trenerowi większe pole manewrów taktycznych.

Łodzianie złapali przed tygodniem oddech, pokonując InvestHousePlus PSŻ Poznań. Mimo to jednak Marek Cieślak nie może spać spokojnie. Poniżej oczekiwań jadą Mateusz Tonder oraz - przede wszystkim - Rune Holta. 50-latek w ostatnim meczu zdobył zaledwie dwa punkty. W całym spotkaniu pokonał jedynie Kevina Fajfera.

W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi zespołami nie obyło się bez kontrowersji. Na krótko przed meczem zmieniono przepisy i ostrowianie zostali zobligowani do rozłożenia plandeki. Gdy ją zdejmowano, cały czas padał deszcz.

Po długim oczekiwaniu mecz wystartował, ale toczył się w fatalnych warunkach. O ściganiu nie było mowy, większość zawodników walczyła o to, aby dojechać do mety. W takich okolicznościach łodzianie zwyciężyli 26:21.

Mecz H.Skrzydlewska Orzeł Łódź - Arged Malesa Ostrów odbędzie się w niedzielę, 16 lipca o godz. 18:30. Tekstową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Składy awizowane:

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź:
9. Timo Lahti
10. Rune Holta
11. Jakub Jamróg
12. Mateusz Tonder
13. Niels Kristian Iversen
14. Aleksander Grygolec
15. Mateusz Dul

Arged Malesa Ostrów:
1. Oliver Berntzon
2. Francis Gusts
3. Grzegorz Walasek
4. Matias Nielsen
5. Tobiasz Musielak
6. Sebastian Szostak
7. Jakub Krawczyk

Początek meczu: 16 lipca (niedziela), godz. 18:30
Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Tomasz Welc
Komisarz techniczny: Rafał Wojciechowski
Przewodniczący Jury: Marek Wojaczek
Wynik pierwszego meczu: 26:21 dla H.Skrzydlewska Orła

Czytaj także:
Polonia wyprzedzi ROW? Orzeł będzie drżeć do końca? Analiza szans drużyn w 1. Lidze
Fogo Unia przed trudnym wyborem. "Kolejny mecz da odpowiedź na wiele pytań"

Komentarze (0)