Faworytem pierwszego półfinału Drużynowego Pucharu Świata będzie reprezentacja Wielkiej Brytanii, która oparła swój skład na "trzech rakietach", w tym dwóch gwiazdach wrocławskiej Betard Sparty.
Na papierze ich najgroźniejszym rywalem powinni być Szwedzi, z kolei reprezentacje Niemiec i Czech skazywane są na pojedynek o jedno z miejsc w barażu rywalizacji o trofeum im. Ove Fundina.
Ci ostatni musieli jednak tuż przed turniejem półfinałowym dokonać zmiany. Skutki ostatniego upadku odczuwa Eduard Krcmar, którego wycofano z wtorkowego ścigania we Wrocławiu.
Jego miejsce zajmie równie doświadczony zawodnik, co Krcmar, Hynek Stichauer. Nasi południowi sąsiedzi mogą jednak mówić o dużym osłabieniu, bo na krajowym podwórku zawodnik m.in. Texom Stali Rzeszów jest niezwykle skuteczny.
ZOBACZ WIDEO: Cellfast Wilki Krosno za chwilę stracą Jasona Doyle'a i Andrzeja Lebiediewa?
Czytaj także:
Słowa dotrzymali i żużel wrócił do Świętochłowic. "Warto polegać na pewnych ludziach"
Po wielu latach intensywnych działań dopięli swego. "Dla tych kibiców warto to robić"