Skandal - tak należy podsumować to, co działo się w niedzielę i poniedziałek w Krośnie. Przy słonecznej aurze przez kilkadziesiąt godzin nie udało się przygotować nawierzchni toru w taki sposób, aby zapewniała ona bezpieczne ściganie. W efekcie dwukrotnie odwoływano decydujący turniej Indywidualnych Mistrzostw Polski, a kibice nie poznali nazwiska najlepszego jeźdźca w kraju.
Pytanie, co będzie dalej. Jak zauważył w telewizyjnej wypowiedzi dla Canal+ Sport prezes Grzegorz Leśniak, we wtorek zarządzane przez niego Orlen Cellfast Wilki Krosno zmierzą się w U-24 Ekstralidze z U24 Beckhoff Spartą Wrocław. Czy we wtorek tor będzie się nadawał do jazdy?
Natomiast w niedzielę czeka nas mecz PGE Ekstraligi, w którym Cellfast Wilki Krosno podejmą Fogo Unię Leszno. Dla gospodarzy nie ma on większego znaczenia, bo krośnianie już wiedzą, że spadli z ligi w sezonie 2023. Natomiast w przypadku leszczynian wciąż nie jest jasne, które miejsce zajmą oni na zakończenie fazy zasadniczej i z którym rywalem pojadą w fazie play-off.
ZOBACZ WIDEO: Dominik Kubera: Latem trudno jest przygotować powtarzalny tor
"Wilki Krosno, dajcie znać, czy mamy się szykować na niedzielę..." - napisał na Twitterze prezes Piotr Rusiecki. W ten sposób sternik leszczyńskich "Byków" nawiązał do farsy, jaka rozegrała się na Podkarpaciu w ostatnich godzinach.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy robi się głośno wokół toru w Krośnie. Pod koniec maja, ze względu na kiepski stan nawierzchni, mecz z ebut.pl Stalą Gorzów przerwano po rozegraniu dziewięciu biegów. Później wyciągnięto konsekwencję względem organizatora, zawieszając m.in. licencję krośnieńskiego trenera i toromistrza.
Po wydarzeniach z maja, Cellfast Wilki Krosno zatrudniły nowego toromistrza w osobie Grzegorza Węglarza. Ma on spore doświadczenie w tym fachu, bo przez kilka lat odpowiadał za przygotowanie nawierzchni we Wrocławiu, co pomogło klubowi ze stolicy Dolnego Śląska w zdobyciu tytułu Drużynowego Mistrza Polski w roku 2021.
Czytaj także:
- Skandal podczas finału mistrzostw Polski! "Powiedzieli, że odmawiają startu"
- Niechęć zawodników do ścigania?! Dosadny komentarz prezesa Cellfast Wilków