Żużlowa niedziela. Faworyci wygrają drugi raz? Kto szczęśliwym przegranym?
W niedzielę rozpocznie się rywalizacja w ćwierćfinale play-off w 1. Lidze Żużlowej, a zakończy w PGE Ekstralidze. Poznamy tym samym czterech półfinalistów, w tym jednego, który awansuje do strefy medalowej mistrzostw jako tzw. "lucky loser".
Tomasz Janiszewski
WP SportoweFakty
/ Patryk Kowalski
/ Na zdjęciu: żużlowcy Betard Sparty Wrocław
***
Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno
Udany występ przed tygodniem stawia faworytów do złota w wyraźnie uprzywilejowanej sytuacji przed rewanżem na własnym terenie. Niedzielne zawody pokażą, na ile Unia straciła animusz, jakie kilka tygodni temu odzyskała, wygrywając ze Spartą u siebie w rundzie zasadniczej. Można spodziewać się walki z jej strony do końca, bo szansa na bycie szczęśliwym przegranym jest spora, jeśli Byki potwierdzą, że lubią wrocławski tor. Z drugiej strony Spartanie na pewno chcą zrehabilitować się za przegraną w 14. kolejce i z powrotem dać dużo radości kompletowi fanów na Stadionie Olimpijskim. Początek meczu o 19:15. W pierwszym 48:42 wygrała Sparta.
Platinum Motor Lublin - For Nature Solutions KS Apator Toruń
Brak Jacka Holdera drużynowym mistrzom kraju nie przeszkadza. Wygrali oni bez niego we Wrocławiu i w Toruniu, robiąc to przy tym przekonująco. Motor jest więc napędzony i raczej mało kto daje KS Apatorowi szansę, by w Lublinie zwyciężył. Dodatkowo położenie torunian jest trudniejsze, wiedząc, jak słabo radzą sobie w tym mieście, ale z drugiej strony nie muszą oni wygrać, by załapać się do półfinału. Na pewno jednak nie mogą oni dać takiej plamy, jak w zasadniczej fazie sezonu, gdy przy Alejach Zygmuntowskich wysoko przegrali (31:59). Przede wszystkim Robert Lambert liczy na znacznie lepszy wynik niż wtedy w czerwcu. Początek spotkania o 19:15. W pierwszym 47:42 wygrał Motor.
Tauron Włókniarz Częstochowa - ebut.pl Stal Gorzów
O pechu, jaki spotkał drużynowych wicemistrzów kraju, a przede wszystkim Andersa Thomsena, każdy już doskonale wie. Bez jednej z dwóch największych strzelb, Stal nie była w stanie dotrzymać kroku Włókniarzowi na swoim terenie. W Częstochowie gorzowianom jeszcze trudniej będzie wygrać, ale za to niska przegrana może dać im miejsce w czwórce jako szczęśliwi przegrani. Podbudowani przyjadą do Polski ze Szwecji Martin Vaculik i Szymon Woźniak, którzy w sobotę świetnie spisali się w Grand Prix Challenge. A ich wysoka dyspozycja jest nieodzowna dla przyjezdnych w niedzielny wieczór przy Olsztyńskiej. Początek meczu o 19:15. W pierwszym 49:41 wygrał Włókniarz. ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Pawlicki, Zengota, Kępa i Chomski
Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Enea Falubaz Zielona Góra
Po tym, jak kontuzji doznał Nicolai Klindt, nie brakuje głosów, że szanse gdańszczan spadły do zera. Nie tyle, co do wygrania dwumeczu z faworytem ligi, ile do bycia ewentualnym "lucky loserem". Brak Duńczyka to ogromne osłabienie Wybrzeża (będzie za niego stosowane zastępstwo zawodnika), bo w tym roku był on jego liderem. Sprawia to, że tutaj emocji może nie być, wiedząc, że Falubaz nie narzeka na problemy kadrowe i cały czas spisuje się znakomicie. Choćby przed tygodniem zdemolował rybnicki ROW. Początek spotkania o 14:00.
Trans MF Landshut Devils - Abramczyk Polonia Bydgoszcz
Jeśli bydgoszczanie mieliby możliwość wyboru rywala na pierwszym etapie, raczej nie spojrzeliby w stronę Niemców. Dotychczasowe dwie wizyty w Landshut kończyły się bowiem dla Gryfów porażkami, a ta w tym sezonie była do tego wyraźna (38:52). W rewanżu Polonia nie odrobiła tej straty i dwumecz przegrała. Ma więc prawo mieć obawy przed ponownym starciem z Devils, którzy dali się już poznać, jako zespół mocno nieobliczalny. To wszystko może zwiastować bardzo interesującą rywalizację o awans do półfinału. Początek meczu o 14:00.
ROW Rybnik - Arged Malesa Ostrów
Także rybniczanie nie musieli być zbyt zadowoleni, gdy okazało się, że ich rywalem w ćwierćfinale będą ostrowianie. W tym sezonie ROW dwa razy uległ Arged Malesie, przede wszystkim na własnym terenie w lipcu (40:50), gdy był w tzw. sztosie, bo po pięciu kolejnych wygranych. Porażka była zimnym prysznicem i ostatecznie zepchnęła Rekiny na czwarte miejsce. Teraz szansą mogą być jednak problemy rywali. Po paskudnym upadku jest Oliver Berntzon, którego dyspozycja będzie niewiadomą, choć raz jechał już w niezłym stylu w sobotę w Szwecji i śladu po tym, że niedawno wizytował w szpitalu, nie było widać. Początek spotkania o 16:30.
Wyniki meczów z piątku i soboty w Polsce:
Texom Stal Rzeszów - Metalika Recycling Kolejarz Rawicz - 70:19 --->
OK Bedmet Kolejarz Opole - Enea Polonia Piła - 45:45 --->
CZYTAJ WIĘCEJ:
Tylu zawodników Unii jeździ w polskich zespołach. W nagrodę klub zapłaci karę
Dudek, Janowski czy Kubera? Kto powinien otrzymać "dziką kartę" na starty w GP?
KieroWNG
Zgłoś komentarz
Fori2889
Zgłoś komentarz
